Ramil Mustafajew

Ramil Mustafajew: Zawsze chciałem grać w Legii, mogę spełnić marzenie

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

02.02.2022 12:40

(akt. 03.02.2022 08:44)

- Bardzo się cieszę, bo wracam do miasta, w którym się wychowałem. To właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki w piłce. Jestem zadowolony, że trafiłem do Legii - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Ramil Mustafajew, nowy nabytek mistrzów Polski.

- W wieku 16 lat przeniosłem się z Talentu do Stali.Zacząłem grać już w sezonie 2020/21, ale w minionej rundzie dostawałem jeszcze więcej minut. Czy szło mi dobrze? Myślę, że tak, ale może gdybym grał więcej, to poprawiłbym liczby. Z pewnością nie narzekam, bo bardzo doceniam szansę, jaką dał mi trener. Ogółem wynik całego zespołu jest świetny. Rundę jesienną zakończyliśmy na pozycji lidera. Jest to bodajże najlepszy wynik Stali od siedmiu lat.

- Dużo myślałem nad zmianą klubu, bo najpierw pojawił się temat Lechii Gdańsk, później Rakowa Częstochowa. Kilka tygodni zajęło mi podjęcie decyzji, ale ostatecznie zdecydowałem, że chcę stawić czoła nowemu wyzwaniu i dołączyć do Legii. W Warszawie mam rodzinę i stąd mam świetne wspomnienia. Wraz z Talentem jeździliśmy na obozy i oglądaliśmy mecze Wojskowych, wtedy moim marzeniem była gra w Legii. Zawsze jej kibicowałem. Spełniło się moje marzenie.

- W akademii Stali grałem na prawej obronie oraz prawym wahadle. W pierwszej drużynie, za czasów trenera Marcina Wołowca, występowałem głównie na boku obrony, ale Daniel  Myśliwiec stawiał  na mnie w środku pola, a czasem na skrzydle. Uważam, że najlepszą pozycją dla mnie jest prawe wahadło lub skrzydło.

- Od dwunastu lat mieszkam w Polsce, a dziesięć spędziłem w Warszawie. Nie mam jednak na razie polskiego obywatelstwa. Już w czasie gry w Talencie Warszawa wraz z trenerem oraz prezesem staraliśmy się, abym otrzymał polskie obywatelstwo. Niestety, coś nie wyszło. W tamtym momencie przeprowadzałem się do Rzeszowa, co mogło negatywnie wpłynąć na uzyskanie obywatelstwa. Będąc zawodnikiem Stali, dalej staraliśmy, się żeby je uzyskać. Dostarczyliśmy wszystkie dokumenty, więc sprawa miała zmierzać w dobrą stronę. Teraz wróciłem do Warszawy, więc zobaczymy, co będzie dalej. Sądzę, że to kwestia czasu, kiedy je otrzymam.

------------

Sprawa braku polskiego obywatelstwa jest o tyle istotna, że bez niego zawodnik nie będzie mógł pełnić roli młodzieżowca. Obecnie przepis dotyczący młodzieżowca w Ekstraklasie brzmi następująco: przyjmuje się, że zawodnikiem młodzieżowym jest piłkarz posiadający obywatelstwo polskie, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu rozgrywkowego kończy 22 rok życia oraz jest młodszy, tj. w sezonie 2021/22 zawodnik urodzony w 2000 roku oraz zawodnik młodszy itd. Natomiast w rezerwach, które uczestniczą w rozgrywkach III ligi, może na boisku przebywać tylko jeden cudzoziemiec spoza obszaru Unii Europejskiej. W kadrze rezerw jest obecnie dwóch takich zawodników - Jehor Macenko i Osama Mubaireek. Jeśli do tego dodamy Mustafajewa, to mamy trzech takich piłkarzy, a miejsce jest tylko jedno.

Zapis całej rozmowy z Ramilem Mustafajewem można przeczytać na stronach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.