News: Relacja z trybun - 2:0? Mało!

Relacja z trybun - 2:0? Mało!

Ania Grzelińska

Źródło: Legia.Net

07.04.2013 11:14

(akt. 14.12.2018 05:31)

Pierwszy kwietniowy mecz przy Łazienkowskiej zgromadził 16 tysięcy osób, które obejrzały całkiem ciekawy mecz w wykonaniu legionistów. Tym razem powody do radości dali Radović z Dwaliszwilim – swoimi trafieniami zagwarantowali Legii kolejne 3 punkty. Tuż przed pierwszym gwizdkiem zaprezentowana została także oprawa. W sobotni wieczór na Ł3 zjawiła się również spora grupa kibiców drużyny przyjezdnej.Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo z dopingiem kibiców.

Kibice z Żylety na sobotni mecz przygotowali oprawę, którą zaprezentowali na wejście piłkarzy. Przy głośnym „Mistrzem Polski jest Legia” trybuna północna zmieniła się w wielką żyletkę, a wokół niej pojawiły się setki małych flag w barwach klubowych oraz race. Sympatycy Zagłębia zajęli natomiast górę sektora gości – biorąc pod uwagę odległość dzielącą Lubin od Warszawy była to dobra frekwencja. Przywieźli ze sobą kilka flag, a sami byli ubrani w koszulki w barwach klubowych. Kilka razy dało się słyszeć ich doping – w przerwie między jedną a drugą przyśpiewką gospodarzy.


W pierwszej połowie meczu po stadionie poniosło się m.in. „Legia, Legia Warszawa”, „Dziś zgodnym rytmem” czy „W tramwaju jest tłok”. Kibice zatańczyli też walczyka kibicowskiego. Żyleta intonowała kolejne przyśpiewki – „Moja jedyna miłość” i „Szkoła, praca”, a na trybuny zaśpiewano „Za nasze miasto”. Nie zabrakło też „Gwizdek sędziego rozpoczyna wielki mecz” – i to nie tylko w przyśpiewce, ale też na murawie – „Miro Radović i już 1:0 jest!” ku wielkiej radości kibiców!


Drugą część spotkania rozpoczęło „Legia Warszawa to nasza duma i sława” oraz „Warszawa” śpiewana na trybuny. Wynik 1:0 to jednak zdaniem kibiców zbyt niski wynik, dlatego domagali się „Legia, Legia, Legia gol!”. Wynik niebawem podwyższył Władimer Dwaliszwili! A że apetyt rośnie w miarę jedzenia to zaraz poszło „Wyginam śmiało ciało, 2:0 – mało!”. Chociaż w sobotę więcej bramek juz nie padło to kibice i tak byli zadowoleni – drugi raz podczas spotkania odśpiewano „Mistrzem Polski jest Legia”, a zaraz potem poszło „Legia mistrz, mistrz, mistrz!”. Obyśmy mogli tak zaśpiewać w czerwcu!


Cieszy wygrana, cieszą 3 punkty – zwłaszcza, że w zasadzie to już ostatnia prosta do mistrzowskiego tytułu. Przed legionistami teraz 2 spotkania wyjazdowe – pucharowe z Ruchem i ligowe z Wisłą. A przy Łazienkowskiej widzimy się podczas rewanżowego spotkania z Ruchem 16 kwietnia.


Do zobaczenia!

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.