Filip Rejczyk
fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Rezerwy: Awans!

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

03.04.2024 18:45

(akt. 03.04.2024 19:09)

Rezerwy Legii Warszawa udanie rozpoczęły rywalizację w wojewódzkim Pucharze Polski w sezonie 2023/2024. Stołeczny zespół, który zdobył dwa ostatnie trofea we wspomnianych rozgrywkach, wygrał w rzutach karnych z III-ligowym Świtem w Nowym Dworze Mazowieckim i awansował do 1/4 finału.

W wyjściowym składzie Legii II znalazło się pięciu zawodników z pierwszej drużyny, czyli Kacper TobiaszJan Ziółkowski, Marco Burch, Filip Rejczyk i Qendrim Zyba. Trener "dwójki", Piotr Jacek, nie skorzystał m.in. z Aleksandra Wańka (zerwane więzadło krzyżowe przednie w lewej nodze, uszkodzenie łąkotki bocznej) oraz Franciszka Saganowskiego (po złamaniu szczęki na rowerze i zabiegu chirurgicznym), który wróci za kilka tygodni. Michał Zięba (po naderwaniu mięśnia uda) wznawia zajęcia indywidualne.

Jakub Żewłakow, który tydzień temu nie dokończył ćwiczeń z pierwszym zespołem, poczuł ścięgno Achillesa i rozpocznie treningi w nadchodzącym tygodniu. W obecnym wraca Adam Ryczkowski, który doznał urazu kolana w spotkaniu z Pelikanem Łowicz. Jeszcze w tej rundzie gotowi do rywalizacji powinni być Paweł Szajewski (uszkodzenie obrąbka stawu biodrowego) oraz Łukasz Turzyniecki, który nieco ponad rok temu zerwał więzadła w kolanie i złamał rękę w nadgarstku.

Pierwszy kwadrans okazał się lepszy w wykonaniu Świtu, który miał trochę więcej do powiedzenia w ofensywie, atakował prawym skrzydłem, skąd m.in. dośrodkowywał w pole karne. Tobiasz wyłapywał dośrodkowania, Burch oddalił zagrożenie po defensywnym rzucie wolnym, Jakub Adkonis zablokował strzał z 18. metra, Ziółkowski skasował niebezpieczeństwo poprzez wybicie piłki z własnej "szesnastki".

Po pierwszych 15 minutach lepiej wyglądała Legia II, która dośrodkowywała z bocznych sektorów boiska i uderzała z ok. 16 – 18. metra. Najpierw Zyba przełożył rywala i niedokładnie huknął z dystansu, chwilę później bliżej szczęścia był Adkonis, oddając strzał zza "szesnastki", po którym doszło do rykoszetu, piłka odbiła się od słupka, musnęła bramkarza, lecz nie wpadła do siatki.

Goście podkręcili tempo między 20. a 23. minutą – w tym przedziale czasowym zdobyli dwie bramki. Najpierw Adkonis dośrodkował z lewej strony w pole karne, gdzie Stanisław Gieroba główkował (zablokowany), a Maciej Radaszkiewicz został sfaulowany w walce o piłkę. "Jedenastkę" wykorzystał Zyba, który miał nieco szczęścia, gdyż trafił do siatki po rękach bramkarza. Po chwili zespół z Warszawy podwyższył prowadzenie. Igor Korczakowski prostopadle zagrał do Kacpra Wnorowskiego, ten wycofał na 10. metr do Rejczyka, który oddał płaski strzał z lewej nogi.

W końcówce pierwszej połowy "dwójka" tworzyła kolejne okazje i mogła znowu odskoczyć. Po dwa strzały oddali Korczakowski (dwukrotnie zablokowany) oraz Gieroba, który trochę niecelnie huknął z 17. metra, a potem został zablokowany w "szesnastce". W tzw. międzyczasie Tobiasz złapał parę dośrodkowań. Tuż przed przerwą Burch popisał się ważnym wślizgiem we własnym polu karnym, ale w tej akcji doznał urazu. Szwajcar opuścił boisko o własnych siłach, z opatrunkiem na prawym udzie. W 45. minucie zmienił go Julien Tadrowski.

Początek drugiej połowy okazał się dość spokojny, mało konkretny. Tuż po przerwie Gieroba przeprowadził rajd środkiem boiska, a potem został zablokowany w polu karnym gospodarzy. Po godzinie gry Świt zdołał złapać kontakt. Jeden z przeciwników przechwycił piłkę na wysokości koła środkowego, podprowadził ją i prostopadle podał w pole karne do Jana Nawotczyńskiego, który płasko strzelił z ostrego kąta.

Gol nakręcił gospodarzy, którzy regularnie atakowali i wypracowali parę dogodnych szans, ale albo uderzali nieco niedokładnie, albo byli blokowani (m.in. przez Wnorowskiego), albo brakowało im trochę szczęścia, zwłaszcza w akcji, w której "Wojskowi" wybili piłkę praktycznie z linii bramkowej.

Lepsza postawa Świtu przełożyła się na wyrównanie. W 80. minucie Kacper Bojańczyk dopadł do wybitej piłki Ziółkowskiego i oddał piękny strzał z 18. metra w prawe okienko. Miejscowi mogli pójść za ciosem, budowali kolejne sytuacje, dwukrotnie główkowali – za pierwszym razem futbolówkę złapał Tobiasz, a za drugim uderzenie było trochę niedokładne.

W doliczonym czasie Legia II mogła ponownie objąć prowadzenie i przesądzić o losach rywalizacji. Cyprian Pchełka oddał dwa strzały z pola karnego (pierwszy złapany, drugi niecelny), a innym razem Patryk Konik został zatrzymany w "szesnastce" przez rywala, który był blisko gola samobójczego.

W dogrywce lepiej prezentowali się legioniści, którzy starali się prowadzić grę, wykreowali też więcej szans. Blokowano strzały Wiktora Puciłowskiego i Pchełki, który w innej sytuacji uderzał tak, że bramkarz zbił piłkę na korner. Potem Wnorowski główkował nad poprzeczką po centrze z rzutu rożnego. W tzw. międzyczasie Zyba zablokował przeciwka we własnym polu karnym.

W 117. minucie Legia II objęła prowadzenie. Mateusz Możdżeń dośrodkował z rzutu rożnego na bliższy słupek, do Tadrowskiego, który główkował z 5. metra. Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, w ostatniej akcji Świt wyrównał... Doszło do dośrodkowania z lewej flanki, Tobiasz zbił piłkę do boku, a Hubert Michalik skutecznie dobijał z bliska.

Jeśli chodzi o Legię II, to w serii "jedenastek" bezbłędni okazali się wszyscy, czyli Zyba, Ziółkowski, Puciłowski, Pchełka i Michał Kucharczyk (w 58. minucie zmienił kontuzjowanego Radaszkiewicza). W ostatniej kolejce zawodnik Świtu spudłował (strzał nad poprzeczką), co oznaczało, że legioniści awansowali do ćwierćfinału mazowieckiego Pucharu Polski. Na tym etapie zmierzą się z ostatnim zespołem III ligi (grupa I), czyli Legionovią Legionowo, która zwyciężyła 2:1 Pilicę Białobrzegi.

W najbliższą niedzielę, 7 kwietnia (godz. 15:00), Legia II znowu zagra na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, tym razem w 24. kolejce III ligi (grupa I).

1/8 FINAŁU WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI: ŚWIT NOWY DWÓR MAZOWIECKI – LEGIA II WARSZAWA 3:3pd. k. 4:5
Nawotczyński (59. min.), Bojańczyk (80. min.), H. Michalik (120. min.) – Zyba (20. min. – k.), Rejczyk (23. min.), Tadrowski (117. min.)

Żółte kartki: Kieraś, Radaszkiewicz, Tadrowski

Świt (skład wyjściowy): Prochoń – Jaroszewski, Broda, Bednarek, B. Michalik – P. Kamiński, Mikołajczyk, Knysz – Wiśniewski, Nawotczyński, Ciach

Legia: Tobiasz – Burch (45' Tadrowski), Wnorowski, Ziółkowski – Kieraś (63' Puciłowski), Adkonis (86' Grączewski), Zyba, Rejczyk (69' Możdżeń), Korczakowski (69' Konik) – Radaszkiewicz (58' Kucharczyk), Gieroba (69' Pchełka)

Polecamy

Komentarze (33)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.