Rezerwy: Legia lepsza od Widzewa II

Spotkanie rozpoczęło się z 30-minutowym opóźnieniem (o godz. 12:30), gdyż trudne warunki na drodze spowodowały, że łodzianie nie dotarli do LTC zgodnie z planem. W wyjściowym składzie Legii II znaleźli się m.in. Cezary Miszta, Jan Ziółkowski, Jakub Jędrasik i Jakub Kisiel, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem. Wystąpili też nowi zawodnicy "dwójki", czyli Łukasz Turzyniecki oraz Mateusz Możdżeń (w przeszłości również grali w Widzewie).

Pierwsze minuty należały do IV-ligowca, który częściej utrzymywał się przy piłce, lecz nie stworzył większego zagrożenia. W 10. minucie szansę miała Legia II, konkretnie Wiktor Kamiński, ale Marcel Buczkowski uporał się z jego strzałem głową, a kilka chwil później świetnie interweniował po mocnym uderzeniu Marcela Krajewskiego zza pola karnego. Potem sytuacje wypracowali m.in. Jędrasik i Szymon Grączewski.

Warszawiacy przeważali, więcej kreowali, regularnie stosowali wysoki pressing, choć Widzew miał pojedyncze zrywy, lepsze momenty. Po 30 minutach rywalizacji Daniel Mąka podał do Wiktora Preussa (były piłkarz Legii), który przegrał pojedynek z Misztą, a poza tym był na spalonym. Moment później mogło się zrobić 1:0. Kamiński popisał się odbiorem w środku pola, a następnie niezłym rajdem, co sprawiło, że znalazł się sam na sam z bramkarzem, lecz ten udanie odbił futbolówkę. Po chwili bliski szczęścia był Możdżeń, ale jego strzał został zbity na słupek przez rywala.

W 36. minucie to Widzew mógł wyjść na prowadzenie, lecz Miszta wyciągnął się jak struna i kapitalnie wybronił groźne uderzenie Kamila Cybulskiego. Tuż przed zmianą stron na uderzenia zdecydowali się jeszcze Jędrasik (zbyt lekkie) i Turzyniecki (nad poprzeczką), a także piłkarz klubu z Łodzi, Ignacy Dawid (były zawodnik Legii), ale do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.

W drugiej połowie Widzew czyhał na kontry, a Legia wciąż przeważała i tuż po wznowieniu gry mogła prowadzić, ale Dawid Dzięgielewski nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Potem Grączewski dobrze podał do Rafała Maciejewskiego, lecz ten nieznacznie się pomylił. Warszawiacy atakowali, tworzyli kolejne okazje. W 72. minucie Dawid Kiedrowicz minimalnie chybił po dośrodkowaniu Patryka Konika, z kolei parę chwil później strzały Maciejewskiego i Maddoxa Sobocińskiego zostały zablokowane.

Solidna gra Legii w końcu została nagrodzona. W 82. minucie Miłosz Pacek wypatrzył Kiedrowicza, który precyzyjnie zacentrował, a Dzięgielewski skutecznie główkował. Jak się okazało, był to jedyny gol w sparingu. Ostatecznie drugi zespół "Wojskowych" wygrał 1:0 z Widzewem II, a w przyszłą sobotę, 11 lutego, zmierzy się kontrolnie z III-ligowymi rezerwami Jagiellonii Białystok.

Sparing: Legia II Warszawa – Widzew II Łódź 1:0 (0:0)
Dzięgielewski (82. min.)

Legia: Miszta – Krajewski (66’ Pacek), Ziółkowski, Gładysz (60’ Wnorowski), Turzyniecki (66’ Konik) – Jędrasik (60’ Kiedrowicz), Kisiel (66’ Kieraś), Możdżeń (83’ Kamiński), Grączewski (66’ Sobociński), Maciejewski – Kamiński (46’ Dzięgielewski)