Oskar Lachowicz

Rezerwy: Trzy rzuty karne, dogrywka, awans do półfinału mazowieckiego PP

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.04.2023 18:55

(akt. 20.04.2023 13:17)

Rezerwy Legii Warszawa z awansem do półfinału mazowieckiego Pucharu Polski! Stołeczny zespół (obrońca trofeum) wygrał na wyjeździe 3:2 z IV-ligowym KS-em CK Troszyn po golach Mateusza Możdżenia (rzut karny), Szymona Grączewskiego i Oskara Lachowicza. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

Trener Legii II, Piotr Jacek, nie mógł skorzystać z Łukasza Turzynieckiego, który złamał rękę w nadgarstku i zerwał więzadła w kolanie. Szkoleniowiec miał za to do dyspozycji trzech zawodników z "jedynki", czyli Jakuba Jędrasika, Jana Ziółkowskiego i Jakuba Kisiela.

Pierwsze, ciekawsze wydarzenie miało miejsce tuż po rozpoczęciu meczu, gdyż doszło do chwilowej, 20-sekundowej przerwy, spowodowanej... latającym dronem. Jeśli chodzi o kwestie boiskowe, to "Wojskowi" od początku przeważali, częściej posiadali piłkę, więcej kreowali i stopniowo się rozkręcali. Tempo wzrosło po akcji z 8. minuty, gdy Dawid Kiedrowicz trafił w boczną siatkę po efektownym uderzeniu z woleja. Miejscowi odpowiedzieli zbyt lekkim główkowaniem Edgardo Ruiza. Po chwili Szymon Grączewski prostopadle podał do Dawida Dzięgielewskiego, lecz kapitan "dwójki" włożył zbyt mało siły w uderzenie, które spokojnie wyłapał Michał Sobieski. Potem poprzeczkę obił Jędrasik.

Stołeczny zespół szukał też szans po stałych fragmentach, dośrodkowań m.in. na rosłego Ziółkowskiego. Po jednym z rzutów wolnych i lekkim zamieszaniu, "Ziółek" dopadł do piłki, zastawił się, założył "dziurę" Filipowi Woźnicy, po czym został sfaulowany. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Mateusz Możdżeń, a interweniujący Sobieski był wściekły, gdyż futbolówka odbiła się od jego ręki.

Drużyna z IV ligi mogła szybko, odpowiednio zareagować, była blisko wyrównania. Ruiz płasko podał w "szesnastkę" do Iwana Hływyja, lecz Ukraińca zatrzymał Paweł Szajewski. Niewykorzystana okazja błyskawicznie się zemściła. Grączewski został zablokowany przy strzale z 18. metra, ale odzyskał piłkę, wbiegł w pole karne z prawej strony i skutecznie uderzył z ostrego kąta, między nogami Sobieskiego.

Wydawało się, że drugi gol Legii II zamknie spotkanie, lecz tak się nie stało. W końcówce pierwszej połowy Kisiel sfaulował Hływyja w polu karnym, a Junior pewnie wykorzystał "jedenastkę".

Start drugiej odsłony należał do IV-ligowca, który chciał pójść za ciosem i wyrównać, miał ku temu niezłe sytuacje. Najpierw Ołeksandr Łuczyk bezpośrednio huknął z rzutu wolnego, tuż zza "szesnastki", ale Szajewski nie dał się zaskoczyć. Potem Junior otrzymał prostopadłe podanie, mocno uderzył, lecz Ziółkowski wykonał wślizg i go zatrzymał.

Po godzinie rywalizacji tempo nieco spadło, choć "dwójka" mogła odskoczyć po rozegraniu rzutu rożnego. Grączewski dośrodkował w "szesnastkę", Maksymilian Stangret zgrał futbolówkę, Kisiel wycofał ją do Marcela Krajewskiego, ten oddał strzał na dalszy słupek, a Ruiz wybił piłkę z linii bramkowej.

W końcówce zespół z Troszyna podkręcił tempo, atakował, walczył o wyrównanie i w doliczonym czasie dopiął swego. Kacper Matusiak upadł w "szesnastce" po kontakcie z Patrykiem Konikiem, co spowodowało, że sędzia podyktował rzut karny. Ruiz uderzył w prawą stronę bramki, piłka otarła się o lewą rękę Szajewskiego i wpadła do siatki. Kilku legionistów złapało się za głowy, a miejscowi oszaleli z radości, gdyż podtrzymali nadzieję, doprowadzając do dogrywki.

Pierwsza połowa dogrywki dostarczyła parę okazji z obu stron, głównie po rzutach rożnych. W 97. minucie Ziółkowski wyskoczył po centrze Aleksandra Wańka, lecz niedokładnie główkował. Bliżej gola był IV-ligowiec. Mariusz Wierzbowski dośrodkował, Deiwis Caceres zgrał do Jakuba Karabina, który z bliska trafił w słupek.

Legia II kapitalnie weszła w drugą część dogrywki, obejmując prowadzenie po 29 sekundach od jej rozpoczęcia. Stangret podprowadził piłkę, podał do Oskara Lachowicza, który zagrał na jeden kontakt z Grączewskim, wbiegł w "szesnastkę" i pięknie uderzył na dalszy słupek, nad Sobieskim, który popełnił błąd w tej sytuacji. "Oski" strzelił ładnego, bardzo istotnego gola, dodatkowo w dniu 18. urodzin.

Gospodarze naciskali, wypracowali parę lepszych akcji, ale wynik nie uległ zmianie. "Dwójka" wygrała 3:2 w Troszynie, awansowała do 1/2 finału mazowieckiego Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Bronią Radom, a w najbliższą sobotę, 22 kwietnia (godz. 12:00), zagra w LTC z liderem III ligi (grupa I), Mławianką Mława.

1/4 finału mazowieckiego PP: KS CK Troszyn – Legia II Warszawa 2:3pd.
Junior (40. min. – k.), Ruiz (90. min. – k.) – Możdżeń (27. min. – k.), Grączewski (33. min.), Lachowicz (106. min.)

Legia: Szajewski – Krajewski, Gładysz, Ziółkowski, Pacek (103' Wnorowski) – Grączewski (113' Tadrowski), Kisiel (58' Maciejewski), Możdżeń (46' Waniek) – Kiedrowicz (78' Lachowicz), Dzięgielewski (58' Stangret), Jędrasik (64' Konik)

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.