Ricardo Sa Pinto: Liczy się wygrana, Cafu nie powinien obejrzeć kartki

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

16.03.2019 23:23

(akt. 19.03.2019 23:16)

- W pierwszych minutach mecz nie był najpiękniejszy. Było wiele pojedynków, ale większość z nich wygrywaliśmy, zdobywaliśmy drugie piłki. Z czasem graliśmy tylko lepiej, choć brakowało nam dobrych decyzji w okolicach pola karnego rywali. W drugiej połowie graliśmy bardzo dobrze. Byliśmy kompaktowym zespołem, który skutecznie się bronił. Zdobyliśmy bramkę po rzucie karnym. Daliśmy sobie radę pod względem fizycznym, choć był to nasz trzeci mecz w trakcie tygodnia. Zachowaliśmy pragmatyzm i zrealizowaliśmy cel na ten mecz inkasując trzy punkty. Powinniśmy może więcej atakować po golu, ale liczy się wygrana. W trakcie spotkania pokazaliśmy również, jaka atmosfera panuje w naszym zespole - powiedział po pokonaniu 1:0 Śląska Wrocław Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii Warszawa.

- Rywale stosowali w końcówce bezpośredni futbol pełen pojedynków pomiędzy zawodnikami. Gra była dość szarpana, nie brakowało stałych fragmentów gry. Każdy z nich mógł w końcu zadecydować o losach rywalizacji. Musimy zacząć zdobywać więcej bramek niż chociażby dziś - dodał Sa Pinto. - Analizowaliśmy Śląsk i staraliśmy się wykorzystać wiedzę na temat rywali i ich problemów, jak choćby w przypadku obsady lewej obrony. Warto zwrócić uwagę na kombinacje Vesovicia i Medeirosa. Mieliśmy strategię, której nie realizowaliśmy perfekcyjnie, ale wygraliśmy. Gdybyśmy mieli jeszcze więcej jakości w polu karnym, mogłoby być jeszcze lepiej - powiedział.

- Rozmawiałem z Cafu o czerwonej kartce i widziałem wideo. Nie opluł Arkadiusza Piecha. Nasz piłkarz mówił do niego po portugalsku i nie zamierzał tego zrobić. Moim zdaniem kartka nie była zasłużona i mam nadzieję, że przedstawiciele naszego klubu zajmą się sprawą - powiedział portugalski trener Legii.

- Szanuję opinie ludzi, ale… mamy w tej chwili sześć punktów więcej niż w poprzednim sezonie. Awansowaliśmy odkąd rozpocząłem pracę, nie tracimy głupich bramek i mamy wiele okazji do strzelenia goli. Proszę sobie wyobrazić, co mówią o Jagiellonii, Lechu i ich stylu. Szanuję opinie, ale… dziękuje bardzo - dodał Sa Pinto.

- Co z Michałem Kucharczykiem? W ciągu 48 godzin będziemy wiedzieli więcej na temat jego kontuzji - stwierdził szkoleniowiec Legii. 

 

Polecamy

Komentarze (101)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.