Richard Strebinger: Jesteśmy bardzo rozczarowani

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

06.04.2022 21:25

(akt. 06.04.2022 22:28)

– Jesteśmy bardzo rozczarowani. Przyjechaliśmy tu, by wygrać, awansować do finału i zagrać w nim z Lechem Poznań. Trudno mi teraz cokolwiek powiedzieć. Musimy się podnieść – mówił po rywalizacji z Rakowem w Częstochowie (0:1), w półfinale Pucharu Polski, bramkarz Legii Warszawa, Richard Strebinger.

– To trudny moment dla nas, dla klubu, ale przed nami kolejny, bardzo istotny mecz. Dzisiejsza noc będzie bolesna, ale musimy się obudzić i w czwartek rozpocząć przygotowania do sobotniego spotkania. 

– Raków to bardzo dobra drużyna. Gospodarze posyłali dobre piłki w kierunku napastników, mieli dużo indywidualności, klasowych zawodników i szczelną defensywę. My nie stworzyliśmy sobie wielu okazji przez całe 90 minut. Mieliśmy jedną świetną sytuację Benjamina Verbicia na 10 minut przed końcem – jeśli byśmy ją wykorzystali, to moglibyśmy odmienić losy meczu. Tak się jednak nie stało. Musimy się podnieść i myśleć już o kolejnym spotkaniu. 

– To trudna sytuacja dla wszystkich – nie tylko piłkarzy, pracowników, ale też kibiców. Chcieliśmy wygrać i zagrać w finale. Nie wykonaliśmy swojego zadania i nie wiem, co mam więcej powiedzieć. 

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

Konferencja trenera Vukovicia

Wypowiedź szkoleniowca Rakowa

Komentarz Mateusza Wdowiaka

– Rozmowa z Mateuszem Wieteską

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.