Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sebastian Szałachowski: Nie mam prawa narzekać

Marcin Szymczyk

Źródło:

13.09.2005 09:14

(akt. 27.12.2018 17:05)

- Legia to dla mnie ogromny przeskok, to wielka firma, klub poukładany zupełnie inaczej niż Górnik Łęczna. Aklimatyzacja trochę trwała, ale teraz jest już lepiej, z czego jestem bardzo zadowolony. Czas pokazuje, że gra mi się przy Łazienkowskiej coraz lepiej - powiedział piłkarz Legii, strzelec zwysięskiego gola w meczu z Odrą <b>Sebastian Szałachowski</b>
- Co było największą barierą po przeprowadzce z małej Łęcznej do stolicy? - To jest ogromny przeskok. Legia to wielka firma, klub poukładany zupełnie inaczej niż Górnik. Aklimatyzacja trochę trwała, ale teraz jest już lepiej, z czego jestem bardzo zadowolony. Czas pokazuje, że gra mi się przy Łazienkowskiej coraz lepiej. - Transfer do Legii to przełomowy moment w Pana karierze. - Ale ten rok jest w ogóle bardzo udany. Wiosną strzeliłem dwie bramki Odrze, przez całą rundę byłem w niezłej formie, teraz angaż w Warszawie. Nie mam prawa narzekać. - Właśnie wiosną w Łęcznej miał Pan znakomitą passę: co mecz to bramka. W sobotę zapewnił Pan zwycięstwo Legii w meczu z Odrą Wodzislaw. Będzie powtórka z rozrywki? - Chciałbym, ale to nie jest najważniejsze. Przez 90 minut cały zespół pracuje na wygraną, nie ważne kto strzela. Do wielkoludów Pan nie należy, jednak Mariusz Pawełek skapitulował po uderzeniu głową. Tajna broń? - Być może. Głową zdobyłem cztery bramki w lidze dla Łęcznej i trafiłem w meczu kwalifikacji Pucharu UEFA z FC Zurych. - Trener Dariusz Wdowczyk ustawił Pana na lewej pomocy, czyli po przeciwnej stronie boiska niż wcześniej Jacek Zieliński. Jak widać, radzi sobie Pan też dobrze w roli środkowego napastnika. - Lubię zmieniać pozycje, nigdy specjalnie nie trzymałem się schematów. Nie ma to dla mnie znaczenia, gdzie gram. - Jednym z Pana największych atutów jest szybkość. Nad czym natomiast należy popracować? - W Łęcznej stwarzałem sobie sporo sytuacji jeden na jeden. Teraz jakby trochę o tym zapomniałem. Legia - podobnie jak zapewne każda drużyna na świecie - ma łatwość w konstruowaniu szybkich akcji skrzydłami. Opornie idzie jej natomiast rozgrywanie środkiem. - Być może, ale to pytanie nie do mnie.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.