Sebastian Szymański: Mogliśmy wcześniej zamknąć mecz

- W okresie transferowym, gdy nie wiadomo było gdzie zagram, cały czas przygotowywałem się do sezonu. Trenował indywidualnie i nie uważam, żeby ten okres był stracony. Teraz skupiam się tylko na grze w Legii i cieszę się, że tutaj jestem. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Najważniejsze w tym momencie jest to, by drużyna odnosiła kolejne zwycięstwa. Jeżeli jej przy tym pomogę, to będę zadowolony.

- Przerwa na reprezentację na pewno nam pomogła, gdyż wcześniej nie było czasu, żeby ciężej potrenować. W ciągu tych dwóch tygodni treningi były bardzo intensywne. Gdy przyjechałem z meczów kadry, też od razu zacząłem ćwiczyć na wyższych obrotach. Każdy z nas wierzy i ufa trenerowi, dlatego w czasie treningów nikt nie narzeka, tylko profesjonalnie podchodzi to swoich obowiązków.

- Nie wiemy dokładnie jakiego urazo nabawił się Jose Kante. Na pewno dowiecie się tego w najbliższym czasie. Mam nadzieję, że nie będzie to długa przerwa, bo Jose dużo daje drużynie.