Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sentymentalny powrót Jana Urbana

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

10.04.2011 09:16

(akt. 14.12.2018 14:48)

W sobotę na Łazienkowskiej pojawił się były trener Legii Jan Urban. Kiedy wyszedł na murawę łzy wzruszenia pojawiły się w jego oczach. Tyle lat obserwował jak buduje się stadion, ale nie było mu dane dotrwać do końca tej budowy. Po chwili otwarł oczy i serdecznie przywitał się ze znajomymi dziennikarzami i fotoreporterami. – Tęsknię za tymi twarzami, za tą otoczką. W Lubinie mało kto wie, że ktoś jest kontuzjowany, że ktoś nie zagra. Tutaj wszyscy wszystko wiedzą – dziennikarze interesują się drużyną. Brakuje mi tego – mówił Urban.

Jeszcze bardziej żałował, że nie dane mu było prowadzić drużyny w takiej atmosferze jaką miał przyjemność usłyszeć. – Kibice są fantastyczni, w złym momencie tutaj trafiłem. Szkoda. Teraz mówiłem swoim piłkarzom, że na Legii gra się przyjemnie. Ten doping wpływa na nas pozytywnie, nie wywiera presji. Zaś gospodarzom w ramach niepowodzeń może pętać nogi – tłumaczył Urban.

Równie wzruszony był w sobotę asystent Kibu Vicuna, który również pracował w Legii razem z Janem Urbanem. – Piękny stadion, super atmosfera, kibice bombowi. Macie tu wszystko. Nie ma wyników? Ale będą – muszą być – mówił Hiszpan.

Po spotkaniu obaj długo udzielali wywiadów, ściskali się z pracownikami klubu, rozmawiali ze znajomymi, których zostawili w Warszawie. Zaglądali do szatni Legii – ucinali pogawędki z piłkarzami, masażystami czy magazynierem. Obaj pocieszali także wszystkich - Widziałem przed spotkaniem, że Maciek jest trochę przybity. Uważam go za bardzo dobrego trenera. Przyszedł do Legii z osiągnięciami, jakich ja jeszcze nie zdobyłem. Pracuję krócej i chciałbym kiedyś tyle osiągnąć. Gdyby to ode mnie zależało to trener Skorża nadal by tu pracował. Za moich czasów Legia traciła mniej bramek, ale teraz zmienił się zespół i jego wizja. Potrzeba czasu na wypracowanie pewnych nawyków. Wyniki w końcu przyjdą – pocieszał Jan Urban.

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.