News: Siłowy i deszczowy trening bez Vrdoljaka - WIDEO

Siłowy i deszczowy trening bez Vrdoljaka - WIDEO

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

25.06.2013 12:40

(akt. 14.12.2018 03:03)

Piłkarze Legii mają za sobą pierwszy trening na zgrupowaniu w Bad Zell. Podopieczni Jana Urbana wyszli na boisko punktualnie o godzinie 10:00. Zajęcia trwały przez półtorej godziny. Legioniści przede wszystkim pracowali nad siłą i dlatego nie użyli do ćwiczeń piłek. Oprócz Helio Pinto, na murawie pojawiły się wszystkie dotychczasowe nabytki stołecznego klubu. Treningowi przyglądał się prezes Bogusław Leśnodorski.

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Pierwsi pojawili się trzej bramkarze – Dusan Kuciak, Wojciech SkabaIgor Berezowski wraz z Krzysztofem Dowhaniem. Pozostali zwodnicy przyszli na boisko chwilę później i od razu przyszykowali sprzęt potrzebny do treningu siłowego - sztangi, obciążniki, kamizelki ważące pięć kilogramów oraz stopnie. Najpierw był jednak czas na rozgrzewkę, którą poprowadził Cesar Sanjuan


Po rozgrzewce, przyszedł czas na trening siłowy. Nie uczestniczył w nim Raphael Augusto, który jedynie biegał wokół boiska. Brazylijczyk znalazł dziś wspólny język z testowanym Raulem Bravo. W odróżnieniu od Brazylijczyka, inni trenowali ciężko wylewając siódme poty. Z nowych piłkarzy, nie było jedynie Helio Pinto, który jutro dołączy do zespołu. Przywiezie go z Monachium Dominik Ebebenge. Na zajęciach zabrakło również Ivicy Vrdoljaka, który narzeka na problemy zdrowotne.


Wtorkowy trening siłowy polegał na wykonywaniu ćwiczeń ze sztangami. Po chwili trzeba już było wyciskać sztangę, a moment później, rzucić piłka lekarską. Trochę inaczej trenowali Jakub Kosecki i Michał Żyro. Ta dwójka pracowała głównie z gumami, z pomocą których, obaj wykonywali skłony.


Zajęć mających poprawić siłę i wytrzymałość nie mieli bramkarze. Cała trójka ćwiczyła we własnym gronie, razem z trenerem Dowhaniem. Golkiperzy, mimo wilgotnej trawy (od rana w Bad Zell padało – tak samo jak i wczoraj) radzili sobie z wykonywaniem poleceń szkoleniowca.


Osatnim elementem treningu było kilkanaście krótkich sprintów. Po tym zawodnicy jeszcze rozciągnęli mięśnie ponownie pod okiem Cesara. Po zajęciach piłkarze schowali sprzęt wyczyścili buty i poszli do hotelu. 


O godzinie 13:00 legioniści zjedzą obiad w hotelu Lebensquell, a o 17:00 rozpoczniesię drugi wtorkowy trening. W środę podopieczni Jana Urbana zmierzą się w sparingu z MSK Żylina.

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.