News: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa: Piąte starcie

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa: Piąte starcie

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

15.05.2015 23:24

(akt. 08.12.2018 00:02)

W niedzielę Legia Warszawa po raz piąty w tym sezonie zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Do tej pory ani razu warszawianie nie doznali porażki. „Wojskowi” będą starać się odrobić straty do Lecha Poznań, który wyprzedził ich w tabeli w ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy. „Kolejorz” w ten weekend zagra z Jagiellonią Białystok. Jeśli lechici przegrają stracą punkty, a mistrzowie Polski pokonają drużynę Tadeusza Pawłowskiego, legioniści wrócą wtedy na pozycję lidera. Z tego starcia serwis Legia.Net przeprowadzi relację meczową "na żywo". Zapraszamy również do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.

Przy Łazienkowskiej wszyscy doskonale sobie zdają sprawę, iż Legia jest w kryzysie. Odbyły się niezliczone rozmowy między zawodnikami oraz dyskusje ze szkoleniowcem. Władze mistrzów Polski nie są usatysfakcjonowane ostatnimi wynikami klubu i mają nadzieję, że gra legionistów ulegnie znaczącej poprawie.


Po porażce z Lechem Poznań, Henning Berg zadeklarował, iż nie zamierza przeprowadzać żadnej rewolucji. W tygodniu jednak trenował różne warianty gry. Testował zawodników na poszczególnych pozycjach i szukał ustawienia, które będzie najmocniejsze w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław. Bardzo prawdopodobne jest to, iż do składu Legii wróci Igor Lewczuk i Orlando Sa. Portugalczyk jednak w piątek zgłosił przeziębienie i jego występ stanął pod znakiem zapytania. Pauzującego za żółte kartki Michała Kucharczyka, przypuszczalnie zastąpi Jakub Kosecki. Inaczej rzecz ma się na drugiej flance. Na prawym skrzydle o miejsce w pierwszej jedenastce rywalizują Guilherme oraz Michał Żyro. Największe szanse na grę ma Brazylijczyk. Oprócz „Kuchego” absencję w tym spotkaniu zaliczy też Mateusz Szwoch, u którego niedawno wykryto arytmię serca. Młody piłkarz przeszedł zabieg i będzie teraz bacznie obserwowany przez specjalistów. Stan zdrowia byłego gracza Arki Gdynia jednak się poprawia. Jeśli dolegliwości nie powrócą, niebawem będzie mógł powrócić do treningów.


Niedzielny rywal Legii ma za to swoje problemy. W ubiegłym tygodniu Śląsk pozbył się jednego piłkarza ze swojej kadry, ponieważ ten do klubu przyszedł pod wpływem alhoholu. Lukas Droppa pojawił się na treningu pod wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, iż zawodnik ma 0,93 promila w wydychanym powietrzu. Kolejnym graczem na czarnej liście Tadeusza Pawłowskiego jest Marco Paixao. Portugalczykowi kończy się umowa z śląskim klubem i po sezonie zmieni pracodawcę. Początkowo trener wrocławian ufał swojemu napastnikowi, lecz z czasem dochodziło do coraz to częstszych konfliktów. Pierwszą oznaką było odebranie snajperowi opaski kapitańskiej i wręczenie jej Mariuszowi Pawełkowi. Pawłowskiemu nie podoba się postawa piłkarza na treningach i podczas meczów. Odbył nawet indywidualną rozmowę z napastnikiem, lecz nie wiadomo czy obydwaj panowie finalnie doszli do porozumienia. Na pewno w starciu z „Wojskowymi” nie wystąpią Mariusz Pawelec i Paweł Zieliński, którzy pauzują za żółte kartki. Zastąpią ich przypuszczalnie Dudu Paraiba i Krzysztof Ostrowski. Szkoleniowiec „Trójkolorowych” na konferencji prasowej wspomniał, że uczulał swoich zawodników na stałe fragmenty gry Legii. Twierdzi, iż jest to najsilniejsza broń mistrzów Polski. Trener Śląska zdradził również cząstkę planu na niedzielne starcie. -  Przygotowujemy na Legię dwa warianty. Jednym z nich jest gra dwoma napastnikami. Oczywiście, że będziemy uskuteczniać tę taktykę. Dobrze nam to wychodzi, mamy przy jej stosowaniu porządek w grze, a w meczu z Wisłą oraz Jagiellonią mieliśmy tego potwierdzenie – zakończył szkoleniowiec Śląska.


Legia czterokrotnie w tym sezonie mierzyła się ze Śląskiem. Dwa razy w lidze i dodatkowo rozegrała dwumecz w Pucharze Polski. W T-Mobile Ekstraklasie legioniści dwukrotnie zwyciężyli, lecz w pucharowych rozgrywkach oba starcia zakończyły się remisem. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne i w tym elemencie lepsi okazali się „Wojskowi”. Obecnie drużyna Pawłowskiego traci do legionistów 4 punkty. Jeśli zwycięży w niedzielę z warszawianami na swoim stadionie, wtedy włączy się w walkę o mistrzostwo Polski. „Wojskowi” zaś muszą wygrać te spotkanie jeśli chcą odrobić straty do lidera. Pozostało już tylko sześć spotkań w tym sezonie, dla legionistów każde „oczko” jest obecnie na wagę złota.


Według bukmacherów to Legia jest faworytem zbliżającego się meczu. Betano mnoży każdą postawioną złotówkę po kursach: zwycięstwo Śląska 3.50, remis 3.35, wygrania Legii 2.15. Kursy na Bet365 przedstawiają się następująco: 3.50  zwycięstwo gospodarzy, 3.30 remis i 2.10 wygrana „Wojskowych”.


Przypuszczalne składy:


Śląsk:
Pawełek - Ostrowski, Celeban, Hołota, Dudu - Hateley, Danielewicz - Pich, Grajciar, Flavio – Machaj


Legia:
Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski – Vdorljak, Jodłowiec – Guilherme, Duda, Kosecki – Sa / Saganowski

Polecamy

Komentarze (366)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.