Sparing: Legia - Borussia 0:1 (0:1) - Decydujący błąd Sulera

Redakcja

Źródło: Legia.Net

29.07.2012 17:00

(akt. 11.12.2018 02:52)

W niedzielne popołudnie, piłkarze Legii mierzyli się przy Łazienkowskiej z mistrzami Niemiec, Borussią Dortmund. Ekipa Juergena Kloppa to najpoważniejszy i najmocniejszy sparingpartner tego lata. Niestety "Wojskowi" nie zdołali ugrać korzystnego wyniku niemieckim potentatem, przegrywając 0:1. Gola dla dortmundczyków strzelił były piłkarz klubu z Łazienkowskiej, Robert Lewandowski.

- Zapis relacji "na żywo"
- Opinia pomeczowa trenera Urbana
Opinia pomeczowa trenera Kloppa


Trener Legii Warszawa, Jan Urban, w wyjściowej jedenastce na mecz towarzyski z Borussią Dortmund zdecydował się na mieszankę rutyny z młodością. I tak obok doświadczonych Michała Żewłakowa, Marko Sulera i Marka Saganowskiego na murawie pojawili się Dominik Furman, Daniel Łukasik i Jakub Kosecki. Szansę na prawej stronie obrony dostał także Jakub Rzeźniczak.


Już od początku spotkania do ataków ruszyli piłkarze z Dortmundu. W jednej z pierwszych akcji fatalnie zachował się Suler, który stracił piłkę w środku pola. Jego błąd na szczęście nie spowodował dużych kłopotów, ale w 4. minucie było już gorzej. Piłkę wrzuconą z lewego skrzydła Suler próbował wybić, ale nie trafił w nią czysto, następnie zgubił ją z oczu. Robert Lewandowski nie zwykł marnować takich prezentów i bez problemów zdobył bramkę, kierując futbolówkę obok bezradnego Dusana Kuciaka. Trzy minuty później pomylił się Żewłakow, który wybił piłkę wprost pod nogi Błaszczykowskiego, jednak strzał Lewandowskiego po dośrodkowaniu Kuby był niecelny. Na kilkanaście minut tempo gry spadło, gra toczyła się głównie w środku pola. Pierwszą groźną akcję legioniści rozgrali w 17. minucie gry. Prawym skrzydłem ruszył bardzo aktywny Jakub Kosecki, zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale na miejscu znalazł się Łukasz Piszczek. 240 sekund później mogło być 0:2. "Oko w oko" z Kuciakiem stanął Marco Reus, ale słowacki bramkarz fenomenalnie odbił strzał zawodnika Borussii. W 26. minucie pokaz indolencji dał Janusz Gol. Pomocnik Legii znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Romanem Weidenfellerem, ale bramkarz niemieckiego zespołu zdołał sparować strzał... wprost pod nogi Gola. Pomocnik Legii mógł zrobić wszystko, ale uderzył w sam środek bramki, gdzie piłkę z linii wybił jeden z defensorów. Ta znów trafiła do Gola, ale trzecia próba piłkarza znów była nieskuteczna - futbolówka trafiła wprost w ręce Weidenfellera. 36. minuta mogła być pechowa dla legionistów, ale znów świetną interwencją popisał się Kuciak, odbijając kąśliwy strzał Kevina Grosskreutza. Legia, poza słabym strzałem Marka Saganowskiego nad poprzeczką, nie była już w stanie zagrozić bramce Borussii. Pierwsza połowa, toczona w sennym tempie, skończyła się więc wynikiem 0:1, a do najlepszych zawodników w Legii należeli młodzi Dominik Furman, Jakub Kosecki i Daniel Łukasik.

Na drugie 45 minut trener Borussii, Juergen Klopp delegował dziesięciu nowych zawodników, zostawiając jedynie bramkarza, Romana Weidenfellera. Jan Urban zdecydował się dokonać sześciu zmian. Druga część spotkania zaczęła się bardzo niemrawo. Piłkarze Borussii byli w stanie oddać jedynie niegroźne strzały zza pola karnego, legioniści nie dali rady osiągnąć nawet tego. Dopiero w 62. minucie na boisku pojawiły się emocje. Wojciech Skaba poza polem karnym faulował wychodzącego na czystą pozycję Juliana Schiebera. Arbiter pokazał bramkarzowi żółtą kartkę, a Ivan Perisić z rzutu wolnego uderzył wprost w "Fikoła". Siedem minut później dobrą okazję stworzyła Legia. Świetnym dośrodkowaniem popisał się Danijel Ljuboja, ale Miroslav Radović nie zdołał skierować piłki do siatki. Warto odnotować, że na boisku w barwach Legii pojawił się wracający po kontuzji Michał Kopczyński. Do końca spotkania z boiska wiało nudą i mecz zakończył się wynikiem 0:1.


autor
: Emil Kopański


Legia Warszawa - Borussia Dortmund 0:1
Lewandowski (4. min.)


Żółte kartki: Astiz i Skaba (Legia)


Legia: Kuciak (61' Skaba) - Rzeźniczak, Żewłakow (46' Astiz), Suler (46' Jędrzejczyk), Wawrzyniak - Kosecki (46' Kucharczyk), Furman (66' Kopczyński), Łukasik (46' Vrdoljak), Gol (46' Radović), Żyro (78' Żurek) - Saganowski (46' Ljuboja)


Borussia: Weidenfeller - Piszczek (46'Kirch), Santana (46' Subotić), Hummels (46' Gunter), Lowe (46' Schmelzer) - Błaszczykowski (46' Bittencourt), Gundogan (46' Bender), Kehl (46'  Amini), Reus (46' Leitner), Grosskreutz (46'  Perisić) - Lewandowski (46' Schieber)

Polecamy

Komentarze (258)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.