News: Stanisław Czerczesow: We wtorek wszystko się wyjaśni (akt.)

Stanisław Czerczesow: We wtorek wszystko się wyjaśni (akt.)

Marcin Szymczyk

Źródło: sovsport.ru

05.10.2015 21:10

(akt. 07.12.2018 19:53)

Rosyjski sovsport.ru zadzwonił do trenera Stanisława Czerczesowa by spytać czy już można go nazywać trenerem Legii Warszawa. Poniżej tłumaczenie krótkiej rozmowy, w której Rosjanin zaznacza, że jeszcze niczego w Warszawie nie podpisał.

Czy podpisał pan już kontrakt z Legią?


- Nie.


Czy w najbliższym czasie możemy oczekiwać podpisania umowy z Legią?


- Jeśli chcecie to możecie czekać lub nie. Nie wiem jak odpowiedzieć na tak zadane pytanie.


W tej chwili jest pan w Polsce? Był pan wczoraj na meczu Legii?


- Macie błędne informacje. Oczywiście jestem w Polsce, ale nie byłem na meczu Legii. W ciągu dnia spotkałem się z prezesem Legii, a wieczorem z właścicielem klubu. Dziś wieczorem czeka nas jeszcze jedno ważne spotkanie. To normalna sprawa. W każdej podobnej sytuacji są sprawy, które należy omówić, przedyskutować.


W Polsce jest pan z grupą swoich współpracowników tworzących sztab szkoleniowy?


- Tak zgadza się. Jestem w Warszawie z Mirosławem Romaszczenko, Gintarasem Stauce i Władimirem Panikowem.


Kiedy sprawa się wyjaśni na tak lub na nie?


- Nie mogę nic w tej sprawie powiedzieć. Proszę mnie spytać o dzień urodzin, to bez problemu odpowiem. Takich spraw jednak nie komentuje się zawczasu.


A wczorajszy mecz Legii obejrzał pan przed telewizorem?


- Znowu pan nie zgadł. Nie widziałem meczu. Nie tak dawno mówiono mi, że widziany byłem na meczu Rubina Kazań, podczas gdy byłem wtedy w Ałagirze. Prasa wpychała mnie też do Anży Machaczkała. Ktoś coś powie i rośnie z tego historia.


Kto jest właścicielem Legii?


- Bogaty Polak. W całej tej sprawie, o którą pytacie, nie mam już nic do dodania - uciął Czerczesow.

W wieczornej wypowiedzi Stanisław Czerczesow przyznał na łamach rosyjskich mediów, że razem z władzami Legii odbyli całą rundę rozmów i we wtorek rano wszystko może się wyjaśnić. - Nigdy nie oszukuję i teraz też mówię, jaki jest stan faktyczny. Na dziś nic się u mnie nie zmieniło . Dziś omówiliśmy już wszystkie sprawy. Jutro spotykamy się aby podjąć decyzję w jedną lub w drugą stronę.

Polecamy

Komentarze (128)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.