News: Stanisław Czerczesow: Widzę piłkarzy codziennie i wiem kogo wystawiać

Stanisław Czerczesow: Widzę piłkarzy codziennie i wiem kogo wystawiać

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

11.05.2016 23:05

(akt. 07.12.2018 14:58)

- Pierwsze 25 minut to wymiana ciosów, agresywna gra. Dobrze graliśmy w tym okresie, ale straciliśmy bramkę po bardzo dobrym strzale Sławomira Peszki. Po zmianie stron najpierw straciliśmy bramkę, potem zawodnika i w efekcie już ciężko było nawiązać walkę. Wiedziałem, że będzie to trudny i skomplikowany mecz. W takich spotkaniach zazwyczaj ten, kto strzela gola jako pierwszy, ma później łatwiej i tak było tym razem - tłumaczył po meczu trener Legii, Stanisław Czerczesow.

- Michał Pazdan miał drobne kłopoty z kolanem, a po drugie miał już na koncie trzy żółte kartki. Obawiałem się o jego zdrowie, dałem mu odpocząć. Natomiast przed meczem na konferencji faktycznie byłem zły, bo dowiedziałem się, że Tomasz Jodłowiec nie zagra w środowym meczu.


- Mam taki komfort, że widzę piłkarzy codziennie i wiem kogo wprowadzić na boisko. To takie wytłumaczenie dotyczące zmian w składzie. Michał Kopczyński trenuje dobrze i nieźle wygląda. Doskonale wiedziałem co robię. Ariel Borysiuk był zagrożony tym, że będzie pauzował w kolejnym meczu - ma trzy żółte kartki, podobnie jak Kucharczyk, Guilherme, Brzyski - a oni grali.


- Z boku może się wam wydawać, że nie potraktowałem tego meczu poważnie, ale my mamy w nogach wiele meczów. Wiele więcej niż Piast, a każde spotkanie jest jak finał, każdy jest niezwykle ważny. Legia nie ma meczów nieważnych, ale piłkarze nie mogą grać w każdym spotkaniu - nie pozwala na to zarówno przygotowanie fizyczne, jak i psychiczne. Ja widzę ich codziennie i wiem kiedy kto powinien odpocząć, a kto powinien wskoczyć do składu. 

Polecamy

Komentarze (144)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.