Domyślne zdjęcie Legia.Net

Strzelali aż miło popatrzeć

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

09.03.2010 15:18

(akt. 16.12.2018 10:48)

Dziś piłkarze Legii rozpoczęli przygotowania do meczu z Polonia Bytom. Jeśli porównać zawodników z meczu z Odrą i to jak dziś prezentowali się na treningu to aż nie chce się wierzyć, że to ci sami piłkarze. Legionistom wychodziło na zajęciach niemal wszystko, strzały z dystansu, dośrodkowania, dryblingi czy wślizgi. Jak to wytłumaczyć? Czyżby problem faktycznie tkwił w głowach?

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Piłkarze po rozgrzewce z trenerem Ryszardem Szulem, przystąpili do zajęć z piłkami. Początkowo podzieleni na grupki trójkami atakowali na bramkę rywala. Bardzo fajnie prezentowali się Maciej Iwański i Miroslav Radović, którzy dokładnymi wrzutkami obsługiwali kolegów z drużyny. Również Pance Kumbev i Dong Fangzhuo imponowali precyzją przy dośrodkowaniach. Skutecznością zaś błyszczał Marcin Mięciel. Napastnik Legii zdobywał bramki kolejno po uderzeniach prawą nogą, głową, lewą nogą, przewrotką i piętką. - Brawo Miętowy - chwalił swojego podopiecznego Jan Urban.

W tej części zajęć nie uczestniczyli Bartłomiej Grzelak oraz Jan Mucha. Obaj truchtali jedynie wokół murawy i po pół godzinie udali się do szatni.

Następną częścią treningu była gierka na skróconym polu gry. Dalej imponował Mięciel, który znów efektowną przewrotką pokonał Macieja Gostomskiego. Z dobrej strony pokazał się także Sebastian Szałachowski, który potrafił i sprytnie dograć piłkę i popisać się kapitalnym lobem.

Skoro tak pięknie jest na treningu, to czemu potem w meczu tego nie widać? Na to pytanie odpowiedzi muszą szybko poszukać piłkarze wraz ze sztabem szkoleniowym.

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.