Domyślne zdjęcie Legia.Net

To on przywrócił blask Legii!

Redakcja

Źródło: Fakt

23.08.2007 14:10

(akt. 22.12.2018 09:35)

Kiedy <b>Jan Urban</b> obejmował zespół z Łazienkowskiej, wszyscy skazywali jego drużynę na niepowodzenie. Wyraźnie się mylili! Co takiego stało się z Legią, że w tym sezonie wygrywa mecz za meczem? Dlaczego nie traci bramek, a zawodnicy z mocnych zachodnich klubów chcą grać na Łazienkowskiej? To efekt pracy trenera Jana Urbana, który z <b>Mirosławem Trzeciakiem</b> zbudował nowy zespół. Oto pięć najważniejszych zmian, które wprowadził szkoleniowiec.
Obrona nie do przejścia Cztery mecze i zero straconych bramek. Takiej serii Legia już dawno nie miała. Defensywa jest oparta na Inakim Astizie, którego Urban i Trzeciak namówili na grę w Polsce. Teraz dołączy do niego Dickson Choto, a na ławce rezerwowych siedzą reprezentanci młodzieżówki Jakub Rzeźniczak i Błażej Augustyn. To najsilniejsza formacja zespołu. Grają brzydko, ale skutecznie - Dziwi mnie, że po wygranej spada na nas taka fala krytyki - irytował się po pierwszym meczu z Cracovią trener legionistów. Jego zespół zagrał efektownie w pierwszej połowie, a w drugiej przykro było patrzeć na męczarnie legionistów. Podobnie było z Dyskobolią i w końcówce spotkania z ŁKS. Legia nie gra ładnie dla oka, ale skutecznie. Odmłodził zespół Legia ma teraz jedną z najmłodszych drużyn w lidze. W wyjściowej jedenastce jest tylko dwóch trzydziestolatków (Szala i Edson). Ale odmłodzona Legia nie oznacza, że jest mniej doświadczona. Piotr Giza, Jakub Wawrzyniak czy Martins Ekwueme to już ograni ligowcy. Edson i Roger grają, zamiast się obrażać i kłócić Legia znowu ma pożytek z Brazylijczyków. Roger Guerriero dzieli i rządzi w środku boiska, a Edson da Silva, którego Urban przesunął do pomocy, świetnie dogrywa do napastników. Obaj zamiast kłócić się ze wszystkimi dookoła, grają dla zespołu. Bartłomiej Grzelak strzela gole Zaczyna się spłacać. Legia kupiła go od Widzewa za 600 tys. euro. W całej rundzie wiosennej zdobył tylko dwie bramki. Teraz po czterech kolejkach ma już dwa trafienia na koncie i, co ważne... nie narzeka na urazy.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.