Piłka/Piłki

Tomasz Łapiński: Nie skreślajmy Lewczuka po jednym meczu

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

15.10.2014 09:34

(akt. 21.12.2018 15:16)

Jak już informowaliśmy kłopoty będzie miał Henning Berg z zestawieniem formacji defensywnej na najbliższe ligowe spotkanie z Lechią. Kontuzji podczas meczów reprezentacji nabawili się Dossa Junior i Tomasz Jodłowiec. Oprócz nich w tym spotkaniu nie zagra Jakub Rzeźniczak, który pauzuje za kartki. - Tomek skręcił staw skokowy. Zdecydowaliśmy, że pierwszą fazę leczenia odbędzie podczas zgrupowania reprezentacji i będzie je kontynuował po powrocie do klubu - powiedział lekarz kadry Jacek Jaroszewski. Jodłowca w piątkowym spotkaniu z Lechią zastąpi najprawdopodobniej Krystian Bielik.

Nie wiadomo jak poważny jest uraz cypryjskiego obrońcy i jak długo będzie musiał pauzować. Szczegółowe badania przejdzie dopiero po powrocie do Warszawy. Kontuzja Dossy Juniora i wykluczenie Rzeźniczaka oznacza, że trener Henning Berg całkowicie będzie musiał zmienić środek defensywy. Bardzo prawdopodobne, że zagra duet Inaki Astiz - Igor Lewczuk.


- Jeżeli Legia nie poradzi sobie z problemami kadrowymi, to kto ma sobie z nimi poradzić? Zespół mistrzów Polski ma zdecydowanie najszerszą kadrę w naszej lidze. Berg rotował składem wcześniej, więc z Lechią nie zagrają piłkarze, którzy nie są ograni - uważa Tomasz Łapiński, były obrońca reprezentacji Polski. - Co do Igora, nie można go skreślać po jednym meczu. Gdyby oceniać innych zawodników na podstawie spotkania z Piastem, powinniśmy Kuciaka posadzić na ławie, a wszyscy wiemy, jak dobrym jest bramkarzem - dodaje Łapiński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.