Domyślne zdjęcie Legia.Net

Transferowe przymiarki

janior

Źródło:

30.04.2002 12:36

(akt. 06.01.2019 01:37)

Liga już się kończy. Mistrz Polski, Legia Warszawa chce jak najlepiej przygotować się do eliminacji Ligi Mistrzów. Jak podaje Przegląd Sportowy wczoraj działacze i trenerzy sporządzili listę zawodników, których chętnie widzieliby przy Łazienkowskiej. Wzmocnić trzeba każda formację. Najważniejszą sprawą wydaje się zatrzymanie Aleksandara Vukovicia, jednak trzeba by za niego zapłacić Partizanowi Belgrad milion dolarów, na co Legii po prostu nie stać. Trzeba liczyć, że znajdzie się hojny sponsor. W formacji defensywnej w Legii chętnie widziano by obrońcę Amiki Wronki Bartosza Bosackiego, jednak ten podpisał już umowę z Lechem Poznań. Już nie po raz pierwszy Legia zainteresowana jest Mariuszem Kukiełką, również z Amiki. Niestety zawodnik ten cierpi na kontuzję kolana, która wyeliminowała go z występów na MŚ, a także ma oferty z klubów niemieckich. Nowym na liście życzeń - jak podaje PS - jest obrońca Odry Wodzisław, brat Jerzego, Dariusz Dudek. W pomocy Legia widziałaby (poza Vukoviciem), Pawła Drumlaka z Pogoni Szczecin. Przegląd Sportowy twierdzi, że rozmowy z tym zawodnikiem uzależnione są od postawy Mariusza Piekarskiego. Pozostali zawodnicy to: Marcin Zając (w czerwcu wygasa mu kontrakt) z łódzkiego Widzewa, Łukasz Surma z Ruchu Chorzów, a także jak informowaliśmy Ariel Jakubowski, którego właścicielem karty zawodniczej jest Antoni Ptak. Działacze Legii zapewniają również, że będę poszukiwać, zarówno w kraju i zagranicą, warościowego następcy, odchodzącego do Herthy Berlin, Bartosza Karwana. W ataku, jak wiadomo, można spodziewać się powrotu Marcina Mięciela, ale nie wiadoma jest przyszłość Sylwestra Czereszewskiego, który ma oferty z Cypru. Na liście transferowej znaleźli się: Krzysztof Gajtkkowski z GKSu Katowce, a także Marek Saganowski z Odry Wodzisław, jednak właścicielem jego karty jest również Antoni Ptak. Z pewnością nie trafi do Legii nawet połowa powyższych zawodników, zważywszy, że na transfery Legia może przeznaczyć, jak podaje Przegląd Sportowy, jedynie 200 tys. dolarów.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.