Domyślne zdjęcie Legia.Net

Trener Legii: Wzmocni nas dwóch ważnych graczy

Marcin Gołębiewski

Źródło:

07.01.2005 17:44

(akt. 30.12.2018 04:55)

- Jestem zadowolony z tych piłkarzy, których już mam. Będzie jednak super, jeśli dołączą kolejni zawodnicy - powiedział 37-letni <b>Jacek Zieliński</b>, szkoleniowiec warszawskiej Legii. - W najbliższej przyszłości wzmocni nas dwóch bardzo ważnych graczy. Nie mogę zdradzić ich nazwisk, są to pomocnik i napastnik - dodał Zieliński.
W piątek badaniami wydolnościowymi na warszawskiej AWF legioniści rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej sezonu 2004/05. Nowymi piłkarzami Legii są bramkarz Łukasz Fabiański (ostatnio Lech Poznań) i napastnik Dariusz Zjawiński (Legionovia Legionowo). Prawdopodobnie niebawem do zespołu dołączy Serb Aleksandar Vuković (Ergotelis/Grecja). Na testy przyjechał Brazylijczyk Rafael Leite Antunis Anderson (bez przynależności klubowej). W kręgu zainteresowań jest m.in. Marcin Chmiest (GKS Bełchatów). "Wzmocnieniem są także zawodnicy, którzy wracają po kontuzjach, jak Dickson Choto, Bartosz Karwan, Veselin Djoković i Wojciech Szala. Tomasz Jarzębowski już biega, jego rehabilitacja przebiega nadspodziewanie dobrze. Wszyscy są zdziwieni, że robi takie postępy. Pojedzie z nami na zgrupowanie do Cetniewa. Nie będzie trenował tak jak wszyscy, otrzyma indywidualny plan pracy. Marek Jóźwiak dołączy do drużyny na początku marca. Pod koniec stycznia może zacznie biegać" - przyznał Zieliński. Jacek Zieliński jest już oficjalnie szkoleniowcem (w poprzedniej rundzie zastąpił Dariusza Kubickiego), ale nie zamierza całkowicie rezygnować z gry. W piątek jako pierwszy stanął na ruchomej bieżni (obok badania przechodzili reprezentanci Polski w boksie). "Jestem nastawiony, że nie będę grał w rundzie rewanżowej. Natomiast cały czas zamierzam przygotowywać się razem z zawodnikami. Pamiętam też taką sytuację, kiedy trzech środkowych obrońców doznało poważnych kontuzji i był kłopot ze zmontowaniem defensywy. Nie sądzę jednak, by te urazy się powtarzały. Sam też nie chcę od razu skończyć z dużymi wysiłkami, to musi odbywać się stopniowo, w dłuższym okresie czasu. Dlatego chcę trochę +wyciszyć+ organizm" - dodał. Według Zielińskiego, nie ma możliwości, aby zawodnicy, którzy mimo że zostali wystawieni na listę transferową (Radosław Wróblewski, Dariusz Dudek, Mirko Poledica, Eddie Stanford, Łukasz Zaremba, Anatolij Dorosz i Leo Kurauzvione), deklarują chęć pozostania w zespole (m.in. Wróblewski i Dudek), mogli zostać w pierwszej drużynie. "Jeśli chcą zostać w Legii, to zostaną. Ale w rezerwach" - skwitował krótko. Po pierwszej rundzie Legia zajmuje drugie miejsce, ze stratą ośmiu punktów do Wisły Kraków. "W zespole lidera dużo się dzieje, ale nadal jest ten sam skład, nadal wielu bardzo dobrych mają wypożyczonych, choćby braci Brożków. Mówi się o kolejnych ich wzmocnieniach. Nie ma co liczyć, że Wisła będzie słabsza niż jesienią. My będziemy chcieli wszystko wygrywać. Może tak zawsze się mówi, ale jestem przekonany, że Legia będzie grała o wiele lepiej niż jesienią, w sposób bardziej efektowny i skuteczny. Oczywiście, o ile nie będzie znów problemów zdrowotnych" - powiedział Zieliński.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.