Trenowali przed meczem z ŁKS-em

Zajęcia odbywały się na boisku pod balonem. Wokół murawy biegał Walerian Gwilia, który ma nadzieję, że w niedzielę na najbliższy mecz ligowy będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Na boisku było siedemnastu graczy z pola oraz czterech bramkarzy. Po solidnej rozgrzewce przyszedł czas na pracę nad schematami i stałymi fragmentami gry. Po jednej stronie pracowali bramkarze - Boruc, Tobiasz, Cierzniak oraz zawodnicy z pola - Kisiel, Włodarczyk, Pekhart, Wszołek, Luquinhas, Kostorz, Valencia. Były rozegrania akcji na jeden kontakt, dośrodkowania i efektowne strzały.

Na drugiej części boiska mogliśmy zaś obserwować piłkarzy, którzy we wtorek rozpoczną mecz z ŁKS-em od pierwszej minuty. Z zawodnikami pracował Alessio de Petrillo. Włoch opracowaywał z piłkarzami różne warianty rozegrania rzutów wolnych i rożnych, nie zabrakło też schematów rozegrania piłki w akcjach ofensywnych.

Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to Legia mecz z ŁKS-em w Łodzi powinna rozpocząc w następującym składzie: Miszta - Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia - Juranović, Kapustka, Slisz, Mladenović - Cholewiak, Lopes, Skibicki.