News: Trzy pytania do trenera Jana Urbana

Trzy pytania do trenera Jana Urbana

Marcin Szymczyk

Źródło: Warszawa.sport.pl

01.08.2013 10:04

(akt. 09.12.2018 12:07)

- Wiem, że ci piłkarze powinni sobie dać radę z presją i obciążeniem. Mamy w sztabie psychologa. Ale w takich sytuacjach trener czuje się bezradny, bo mogę zrobić zmiany w składzie czy ustawieniu, powiedzieć, jak mają się przesuwać na boisku. Ale jak dotrzeć do głów zawodników i przekonać, że potrafią lepiej grać w piłkę, niż to pokazują? Bo potrafią. Pokazali to nawet w tym meczu, po przerwie się zmienili - zastanawia się w rozmowie z Warszawa.sport.pl trener Legii Jan Urban.

Dlaczego wystawił pan Władimira Dwaliszwilego i Marka Saganowskiego od pierwszej minuty? Ich współpraca na boisku nie wyglądała w tym sezonie dobrze.


- Często grali razem i potrafią to robić. Szanuję opinie dziennikarzy, ale to był mój pomysł i miałem do niego prawo. Powtarzam, w pierwszej połowie zawiodła głowa, a nie umiejętności. Nie wykluczam, że Marek i "Lado" będą grali razem. To moja sprawa, skład będzie zależał od przeciwnika.


Miroslav Radović korzystniej wyglądał ustawiony za napastnikiem, a nie na skrzydle.


- Jeśli nie funkcjonuje zespół, to jeden zawodnik nigdy nie jest w stanie sam wygrywać spotkań. Musi być przynajmniej kilku liderów, a mamy w zespole takich graczy, którzy powinni brać na siebie odpowiedzialność. w pierwszej połowie widać było brak komunikacji, A kiedy nikt się nie odzywa, pojawia się strach. Molde wcale nie było tak mocne. Nieprzypadkowo jest na 13. miejscu w lidze. To my graliśmy poniżej możliwości i właśnie w przerwie najtrudniej było mi przekonać zawodników, że potrafią więcej. Molde podarowało nam pierwszą połowę, dobrze, że skończyło się tylko 0:1.


Czwartą asystę w sezonie zaliczył Tomasz Brzyski.


- Do tego zrobił kilka akcji po przerwie, ważne, że wraca do wysokiej formy. Trochę go kosztowało zaadaptowanie się w Legii. Dobrą zmianę dał Ojamaa, ale najważniejsze, że zawodnicy uwierzyli, że mogą rywalizować z takim zespołem jak Molde. Czułem jako trener bezradność, w przerwie poświęciłem czas, by przekonać ich, że potrafią lepiej grać w piłkę, niż pokazywali.

Więcej na Warszawa.sport.pl

Polecamy

Komentarze (234)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.