Tym razem Borysiuk przymierzany do Auxerre

W ostatnich miesiącach Borysiuk nie miał łatwego życia. Legia liczyła, że uda się go sprzedać i zasilić budżet. Co tydzień pojawiały się nazwy nowych klubów zainteresowanych Arielem Borysiukiem - od Udinese do Trabzonsporu, ale ofert nie było. Trzeba mieć charakter, by w tak młodym wieku bez problemu sobie z tym wszystkim poradzić. Borysiuk dał radę i jeśli kogoś wyróżniać szczególnie za ten dwumecz z Gaziantepsporem, to oprócz Miroslava Radovicia, Wojciecha Skaby i Danijela Ljuboi właśnie 20-latka. To on organizował grę defensywną, nie dawał się Turkom w walce o środek pola, bo wygranie rywalizacji w tym sektorze boiska było kluczową sprawą. We wczorajszym spotkaniu nie tylko bronił, lecz także starał się rozgrywać. Brakowało trochę przerzutów na kilkadziesiąt metrów, ale obecna na trybunach jego mama mogła być z syna dumna.