Wawrzyniak już wrócił, Ljuboja jeszcze tylko biegał

Z pełnymi obciążeniami ćwiczył już Michał Kucharczyk, który ostatnio narzekał na uraz. Nie trenował z zespołem za to Danijel Ljuboja. - Wczoraj był krótki trucht, dziś już dłuższe bieganie wokół boiska. Jest dobre, przyjdźcie na czwartkowy trening, będzie jeszcze lepiej - uspokajał trener Jan Urban. 

Na treningu nie pojawił się za to Ivica Vrdoljak. - Z Ivicą nie jest dobrze, kolano go boli, przerwa potrwa dłużej niż nam się wydawało - wyjaśniał nieobecność Chorwata Urban. 

Pierwsza część zajęć to głównie pojedynki jeden na jednego, dużo strzałów na bramkę i akcji sam na sam z bramkarzem. Druga część treningu to praca nad schematami gry oraz gierki na skróconym polu. Tym ćwiczeniom towarzyszyła już ogromna ulewa. Legioniści schodząc cali mokrzy i umorusani w błocie tylko się uśmiechali. - To się nazywa trening - rzucił do nas Żyro. 

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na czwartek na godzinę 17.