Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wdowczyk nie chce płacić

Adam Dawidziuk

Źródło: Życie Warszawy

30.11.2004 02:49

(akt. 30.12.2018 12:20)

<b>Dariusz Wdowczyk</b> zwrócił się z prośbą do władz Legii Warszawa o zapłacenie rekompensaty Kolporterowi Koronie Kielce za wcześniejsze zerwanie kontraktu. W sobotę "Wdowiec" i jego asystent <b>Andrzej Woźniak</b>, który będzie pomagał mu także na Łazienkowskiej, złożyli wymówienia z pracy w klubie Kolporter Korona Kielce.
- Na razie umowa nie została rozwiązana. Nastąpi to prawdopodobnie w piątek lub sobotę po naszym spotkaniu w Pucharze Polski z Górnikiem Łęczna - twierdzi prezes Korony Wiesław Tkaczuk. Po parafowaniu dokumentów Dariusz Wdowczyk będzie musiał jednak wpłacić do kasy kieleckiego klubu 250 tys. zł, natomiast Andrzej Woźniak 50 tys. "Wdowiec" nie zgadza się z takim postawieniem sprawy. Uważa, że przyczynił się do rozsławienia marki Kolporter na tyle, że nie powinien teraz płacić rekompensaty finansowej za wcześniejsze rozwiązanie umowy. - W kontrakcie jest zapis, że jeżeli trenerzy wcześniej, niż zostało to ustalone, czyli przed końcem czerwca 2007 roku będą chcieli rozwiązać umowę, muszą zapłacić "kary umowne" - mówi Tkaczuk. - Wysokość ekwiwalentu jest tam dokładnie zapisana. To właśnie 250 tysięcy, których żądamy od Dariusza Wdowczyka i 50 za Woźniaka. Pieniądze muszą trafić do klubowej kasy. Nie wiem, czy zapłaci za trenerów Legia, czy panowie Wdowczyk i Woźniak z własnej kieszeni. Dla mnie stroną są trenerzy. A to, w jakiej formie obaj panowie zapłacą ekwiwalent, uzgodnimy przy rozwiązaniu umowy - dodał prezes Kolportera Korony Kielce. Dariusz Wdowczyk nie chce wyłożyć z własnej kieszeni pieniędzy, więc pertraktuje z przedstawicielami właściciela KP Legia SSA, Grupą ITI. "Wdowiec" chciałby, żeby klub zapłacił choć część rekompensaty. - Nie wiem, czy Legia porozumiała się z Kolporterem w sprawie zapłaty "odstępnego" za nas. Czekamy z Darkiem do ostatniego meczu Korony w Pucharze Polski - powiedział nam były reprezentant kraju Andrzej Woźniak. Prezes KP Legia SSA Piotr Zygo i trener Dariusz Wdowczyk nie odbierali wczoraj telefonów

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.