Domyślne zdjęcie Legia.Net

Widzew w obronie Legii

Redakcja

Źródło:

25.07.2007 02:55

(akt. 22.12.2018 14:59)

Tak źle, jak w poprzednim sezonie, defensywa Legii nie grała od początku tego stulecia! 33 stracone bramki to absolutny rekord XXI wieku. Z odsieczą ruszyli obrońcy Widzewa. Niewykluczone, że w pierwszych meczach nowego sezonu nie zobaczymy żadnego ze starej gwardii obrońców Legii. Fabiańskiego, Bronowickiego i Dicka w Warszawie już nie ma, Szala boryka się z kontuzjami, Choto pauzuje za czerwoną kartkę z poprzedniego sezonu, a w Hugo nikt już na Łazienkowskiej nie wierzy.
Zdjąć łódzką klątwę O to, by bramkarze Legii nie musieli się w tym sezonie wściekać tak często, jak w poprzednim, mają zadbać przede wszystkim byli... widzewiacy. Jakub Rzeźniczak powraca do Warszawy po rocznym wypożyczeniu do Łodzi. Drugi Kuba - Wawrzyniak ma zastąpić sprzedanego do Crveny Zvezdy Belgrad Grzegorza Bronowickiego. - "Bronek" to najlepszy lewy obrońca w Polsce - przyznaje Wawrzyniak. - Jego odejście nie oznacza, że mam pewne miejsce w składzie, ale zrobimy z Kubą Rzeźniczakiem wszystko, by zdjąć "widzewską klątwę" - zapowiada lewy obrońca. W ostatnich latach piłkarze ściągani z Widzewa nie radzili sobie na Łazienkowskiej. Dwóch Jakubów ma to zmienić. Rzeźniczak dla Legii zostawił nawet... dziewczynę! - Zostawiłem, ale tylko w Łodzi, nie tak w ogóle - tłumaczy ze śmiechem "Rzeźnik". - Muszę się w stu procentach skupić na piłce, a wiadomo, że przy dziewczynie czasem trudno o koncentrację. Pierwsze podejście do Legii Rzeźniczak miał średnio udane, ale kibice w Warszawie polubili go za zaangażowanie. W jednym z meczów, schodząc z boiska po czerwonej kartce, płakał jak bóbr. - Ambicji nie straciłem, ale mazać się już nie będę. Dorosłem - podkreśla. We wrześniu zostanie ojcem Legia sprowadziła aż czterech obrońców (oprócz dwójki z Widzewa przyszli: Błażej Augustyn z Boltonu i Inaki Astiz Ventura z Osasuny), ale tylko za jednego trzeba było płacić. Wawrzyniak kosztował warszawski klub 300 tysięcy euro. Wawrzyniak czuje się w stolicy bardzo dobrze. Wprowadził się do mieszkania Łukasza Fabiańskiego, przygotowuje się do nowego sezonu i do... roli ojca. Ukochana żona Karolina we wrześniu urodzi mu dziecko. - Nic, tylko dobrze grać - podsumowuje Wawrzyniak.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.