News: Mioduski spłacił Leśnodorskiego i Wandzla

Właściciele Legii szukają inwestora

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

03.12.2016 10:20

(akt. 04.01.2019 13:58)

Właściciele Legii, a publicznie Bogusław Leśnodorski, zapewniali, że do końca roku znajdą rozwiązanie z konfliktowej sytuacji, w jakiej się znaleźli. I zamierzają dotrzymać słowa. Stosunki pomiędzy dwoma obozami, czyli Leśnodorskim i Maciejem Wandzlem, a większościowym udziałowcem Dariuszem Mioduskim, ostatnio nieco się poprawiły. Nie oznacza to, że mistrzowie Polski pozostaną w rękach tej trójki, ale po prostu uznano, że wymachiwanie szablami nie ma sensu.

Z informacji "Przeglądu Sportowego" wynika, że niebawem może dojść do podpisania porozumienia pomiędzy nimi, które może doprowadzić do tego, że jedna ze stron wykupi drugą. Dziś nie jest przesądzone, kto przejmie stery w klubie. Możliwe jest, iż ten kto pozostanie na Łazienkowskiej, skorzysta ze wsparcia nowego, dużego inwestora. A ci się zgłaszają, na co paradoksalnie wpłynęło upublicznienie problemów wśród właścicieli stołecznego klubu. Takiej sprawy nie da się załatwić w kilka tygodni, a więc kibice Legii ewentualnych ruchów mogą spodziewać się dopiero w przyszłym roku.


Dziś wiele wskazuje na to, że w dłuższej perspektywie ze stołecznym klubem rozstanie się Mioduski, pełniący obecnie rolę przewodniczącego rady nadzorczej, choć zaznaczył w oświadczeniu, że wycofuje się z bieżącej działalności. Z Legii odeszły wszystkie osoby z nim związane, choćby odpowiedzialny za kontakty z UEFA Tomasz Zahorski oraz Anna Mioduska, były szef Fundacji Legii.

Polecamy

Komentarze (103)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.