Wójcik życzy powodzenia Zielińskiemu

Jak Pan ocenia trenera Jacka Zielińskiego? Z całego serca życzę mu powodzenia. Ja nie widzę problemu w tym, że jest trenerskim żółtodziobem. Jacek ma ogromne piłkarskie doświadczenie. Na dodatek pomaga mu wielki fachowiec, jakim bez wątpienia jest Lucjan Brychczy. Zimą nie było w Legii spektakularnych transferów. Czy należy winić dyrektora sportowego Jacka Bednarza, czy prezesa klubu Piotra Zygo? Legię mam w sercu, więc nie chcę oceniać. Mam tylko nadzieję, że w przyszłości staną na wysokości zadania. Trener Zieliński wprowadził nowy system gry tzw. Zielony diament. Przekwalifikował w nim skrzydłowych na bocznych pomocników. Czy to dobry pomysł? Każdy system, który przynosi efekty jest dobry. Dla mnie najważniejszym problemem, z jakim Jacek musi sobie poradzić jest kiepska skuteczność strzelecka jego podopiecznych. Ze słabszymi rywalami jakoś to wychodziło, ale z równorzędnymi nie wyglądało najlepiej. Czy Jacek Zieliński powinien dawać szansę gry młodym piłkarzom, czy też stawiać na starszych zawodników? Oczywiście. Ja dałem szansę nikomu nie znanemu chłopakowi z Poloneza Wojtkowi Kowalczykowi. Tak samo powinien postępować Zieliński. Jakub Rzeźniczak i Marcin Smoliński już się sprawdzili. Teraz czas na Dariusza Zjawińskiego. Ten chłopak ma talent. Czy Paweł Kaczorowski ma prawo grać w tym zespole? Trener Jacek Zieliński powiedział, że Kaczorowski jest mu potrzebny w zespole. Dlatego uważam, że Paweł i kibice powinni ze sobą współpracować. Muszą się porozumieć z piłkarzem, a nie wyganiać go z klubu. Rozmawiał: Maciej Rowiński