Domyślne zdjęcie Legia.Net

Wojna o Rogera

Marcin Szymczyk

Źródło:

11.03.2008 09:14

(akt. 21.12.2018 00:25)

- Dokładnej daty otrzymania paszportu jeszcze nie znam. Ale znam już pierwsze zdanie hymnu - Jeszcze Polska nie zginęła! - chwali się Roger. - Już ćwiczę polski hymn i na pewno będę go śpiewać jeżeli nadarzy się okazja - zapowiada brazylijski pomocnik Legii Warszawa. Chwali się również, że potrafi złożyć zamówienie w restauracji. - Cola tak, żurek tak, oscypek tak, flaki nie, alkohol nic - mówi z uśmiechem Roger.
- Nie wiem czy będę powoływany do reprezentacji Polski, ale jeżeli tak się stanie, to na pewno postaram się radować kibiców swoją grą - twierdzi piłkarz. Roger nie rozumie porównywania go z Krzynówkiem i rzekomej rywalizacji o miejsce. - Na swojej stronie internetowej mam zapisane motto: "Nie jestem gorszy, nie jestem lepszy, jestem inny". Każdy piłkarz ma mocne i słabe strony, a porównywać to pewnie wy (dziennikarze) będziecie. Jacek Krzynówek ma wielkie zasługi dla reprezentacji Polski, o czym wszyscy wiemy - komplementuje piłkarza Wolfsburga Roger. Tymczasem za pomysł powołania do reprezentacji krytykują Leo Beenhakkera trener Dariusz Wdowczyk oraz były piłkarz Legii Wojciech Kowalczyk. - Jak na Legię, jest dobry, ale na kadrę - za słaby - jednym zdaniem podsumował pomysł Kowlaczyk. Nie ma litości dla selekcjonera. - Beenhakker ostatnio sam sobie zaprzecza. Jednego dnia mówi, że będzie powoływał tych, którzy są w formie, a następnego widzi w swoim zespole Rogera, a nie Sikorę. Jednego dnia mówi, że mamy zdolną młodzież, a drugiego powołuje Brazylijczyka - wypadałoby się z tego wytłumaczyć - apeluje popularny "Kowal", ale Beenhakker milczy. Jeszcze ostrzej naciera na Holendra Dariusz Wdowczyk, trener drugoligowej Polonii. Jemu z kolei nie podoba się już nawet pomysł rozgrywania meczu między ligowcami a cudzoziemcami. - Co to za reprezentacja? Dla mnie to nie jest żadna reprezentacja. Mogą się nazywać reprezentantami, ale do tego miana jest im jeszcze bardzo daleko - złości się "Wdowiec", pytany w "Cafe Futbol" o sens meczu w Szczecinie. W sprawie Rogera traci całkowicie spokój. - Dajmy obywatelstwo jeszcze pięciu Brazylijczykom, będziemy grali jeszcze lepiej. Tylko gdzie są polskie talenty, o których opowiadał Beenhakker - ironizuje Wdowczyk.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.