Wspomnień czar: Puchar UEFA: Legia - Viking 3:0

Legia do europejskich pucharów w sezonie 1985/86 zakwalifikowała się dzięki wicemistrzostwu Polski wywalczonemu we wcześniejszych rozgrywkach. Do zwycięskiego Górnika Legia straciła tylko jeden punkt (w ostatniej kolejce legioniści zremisowali w szczecinie z Pogonią 1:1). W sierpniu do Legii dołączył Dariusz Dziekanowski, dla którego mecz Vikingiem był dopiero piątym spotkaniem z „eLką” na piersi. Zdążył jednak wcześniej strzelić już dwie bramki dla warszawiaków. Ta trzecia w meczu z Vikingiem była wyjątkowej urody. Legia pewnie pokonała w pierwszym spotkaniu Norwegów 3:0 (1:0). Do siatki trafili jeszcze Kazimierz Buda i rezerwowy Tomasz Arceusz.

W drugiej rundzie Legia zdołała wyeliminować węgierski Videoton 1:0 i 1:1, a w kolejnej rundzie zmierzyła się ze słynnym Interem Mediolan. Po  bezbramkowym remisie we Włoszech Legia stanęła przed niepowtarzalna szansą awansu. Po 90 minutach meczu rewanżowego na tablicy ponownie widniał wynik 0:0. Niestety w 107 minucie Jacka Kazimierskiego pokonał Pietro Fanna. Tak skończyła się przygoda Legii w europejskich pucharach w sezonie 1985/86.

Legia - Viking 3:0

Bramki: Dziekanowski 37' Arceusz 67', Buda 68'

Legia: Jacek Kazimierski, Dariusz Wdowczyk, Krzysztof Gawara, Dariusz Kubicki, Zbigniew Kaczmarek, Jan Karaś, Jarosław Araszkiewicz (82' Krzysztof Iwanicki), Kazimierz Buda, Andrzej Buncol, Dariusz Dziekanowski, Witold Sikorski (46' Tomasz Arceusz).