Wszyscy chwalą Danijela Ljuboję

Przemysław Pełka (komentator Polsatu Sport) - Mecz z Górnikiem miał być dla Legii ostatnim egzaminem przed Spartakiem Moskwa. Leioniści zdali egzamin dobrze. Szczególnie świetny był pierwszy kwadrans gdzie zabrzanie byli tylko tłem dla gospodarzy. Cieszy, że Danijel Ljuboja pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności. Tym bardziej, że już mu się dostawało za to, że w meczu z Turkami mało czasu spędzał w polu karnym, że mimo pracy dla drużyny nie spełniał roli napastnika. Mecz z Górnikiem pokazał, że ma to coś, że to iź jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Ekstraklasy nie jest przypadkiem. Chciałbym pochwalić też Wojciecha Skabę - chyba najrówniej grającego piłkarza Legii. Drużyna ma kręgosłup od bramkarza przez Michała Żewłakowa, który poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Jest Miro Radović i jest Ljuboja.

Kolegę z zespołu chwali także Miroslav Radović - Danijel zawsze gra zespołowo, szuka zawodnika będącego na najlepszej pozycji. Dużo rozmawiamy i prosi aby być blisko niego gdyż wtedy ma więcej opcji do wyboru przy rozegraniu piłki. Idzie to w dobrym kierunku, Danijel daje dużo dobrego całej drużynie - stwierdził "Rado"

A co o tym wszystkim myśli sam zainteresowany czyli Danijel Ljuboja? - Trochę odetchnąłem po meczu z Górnikiem, gole to ważna rzecz dla napastnika. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy dla tej wspaniałej publiczności, że jej nie zawiedliśmy. Lubię grać z Miro Radoviciem - on świetnie rozumie moją grę, a ja jego. Przyjaźnimy się, ale z pozostałymi zawodnikami także rozumiemy sie dobrze. Stąd te zwycięstwa w lidze. Ekstraklasa jest trudna, od pierwszej minuty trwa twarda, siłowa walka. Ale jest dobrze. Mnie cieszą zwycięstwa, które podniosą morale przed meczem ze Spartakiem.