Wysoka wygrana z GKS-em Bełchatów

• 31. Cezary Miszta

  46'

• 14. Ihor Charatin

• 17. Maik Nawrocki

  46'

• 26. Mateusz Grudziński

• 13. Paweł Wszołek

  46'

• 16. Jurgen Celhaka

  57'

• 92. Bartłomiej Ciepiela

• 25. Filip Mladenović

  46'

• 7. Lirim Kastrati

  72'

• 28. Szymon Włodarczyk

  72'

• 20. Ernest Muci

  46'

• 25. Leonid Otczenaszenko

  46'

• 14. Nikodem Niski

  84'

• 77. Igor Dudariew

  61'

• 88. Kamil Niewiadomski

• 2. Mateusz Szymorek

• 30. Łukasz Wroński

  61'

• 9. Waldemar Gancarczyk

  70'

• 23. Michał Graczyk

• 7. Damian Warnecki

  80'

• 10. Dawid Flaszka

  61'

• 91. Szymon Lewicki

  75'

Rezerwy

• 73. Patryk Pierzak

  57'

• 32. Ramil Mustafajew

  46'

• 72. Igor Strzałek

  46'

• 62. Karol Noiszewski

  46'

• 77. Kacper Skwierczyński

  72'

• 70. Jakub Kwiatkowski

  46'

• 75. Wiktor Kamiński

  72'

• 59. Kacper Tobiasz

  46'

• 12. Dariusz Szczerbal

  46'

• 29. Kamil Mizera

  84'

• 95. Jakub Nowakowski

  61'

• 96. Dawid Kalisz

  61'

• 55. Mateusz Mikulski

  70'

• 50. Jakub Miarka

  80'

• 11. Szymon Sołtysiński

  61'

• 97. Alexander Zaleczny

  75'

- Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź trenera Vukovicia

Dwa dni temu (4.02) Legia rozegrała pierwszy mecz o stawkę w 2022 roku – zwyciężyła na wyjeździe 3:1 Zagłębie Lubin w 20. kolejce PKO Ekstraklasy. Z tego powodu, w niedzielnym sparingu z II-ligowym GKS-em Bełchatów wystąpili zawodnicy, którzy nie zagrali w piątek, plus piłkarze, którzy pojawili się na murawie w drugiej połowie spotkania z "Miedziowymi". Jak wyglądał podstawowy skład mistrzów Polski? W bramce stanął Cezary Miszta. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Ihor Charatin, Maik Nawrocki i Mateusz Grudziński. Na prawym wahadle zagrał Paweł Wszołek, a na lewym – Filip Mladenović, którego zabrakło w Lubinie z powodu nadmiaru żółtych kartek. W środku pola znaleźli się Jurgen Celhaka oraz Bartłomiej Ciepiela. Role "dziesiątek" pełnili Lirim Kastrati i Ernest Muci, a najbardziej wysuniętym piłkarzem okazał się Szymon Włodarczyk.

Legioniści próbowali od samego początku narzucić własny styl gry. Częściej przebywali na połowie przyjezdnych, szukali szans choćby po akcjach w bocznych sektorach boiska i zagraniach w pole karne. Kwadrans po rozpoczęciu rywalizacji, mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie. Akcja zaczęła się od przechwytu Kastratiego. Kosowianin podał do Ciepieli, a ten dośrodkował na drugą stronę "szesnastki", w kierunku Mladenovicia. Aktywny Serb wypatrzył Muciego, który oddał strzał z 6. metra i pokonał bramkarza. Kilkanaście minut później piłkarz z rocznika 2001 mógł podwyższyć rezultat. Otrzymał podanie od Celhaki, minął przeciwnika, lecz jego mocne uderzenie obiło słupek. Jednak tuż przed przerwą padł drugi gol dla miejscowych. Celhaka przechwycił futbolówkę w środku pola, po czym podał na prawą flankę do Kastratiego, który bardzo szybko, po koźle, zagrał na środek "szesnastki". Znalazł się tam Włodarczyk, który umieścił piłkę w siatce.

W drugiej połowie skład Legii się zmienił. Na murawę weszli Kacper Tobiasz, Karol Noiszewski, Ramil Mustafajew, Igor Strzałek i Jakub Kwiatkowski, którzy zastąpili Misztę, Nawrockiego, Wszołka, Muciego oraz Mladenovicia. Potem doszło jeszcze do trzech zmian. Warszawiacy kontrolowali przebieg meczu, w 63. minucie podwyższyli prowadzenie. Włodarczyk popisał się przechwytem w środku pola. Napastnik podał do Strzałka, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki. Później dwa strzały z ok. 15. metra oddał Ciepiela – jego pierwsze uderzenie zostało wybronione, a drugie okazało się minimalnie niecelne. Przed szansą stanął też Mustafajew, który potężnie uderzył z półwoleja, lecz piłka poszybowała nieco ponad poprzeczką. Legioniści rozegrali końcówkę na dużej intensywności, stosowali wysoki pressing, który przyniósł efekt. Strzałek bardzo mocno nacisnął obrońcę i zmusił go do niedokładnego podania. Przechwycił je Kacper Skwierczyński, który strzelił gola z 15. metra.

Ostatecznie, legioniści wygrali 4:0 z GKS-em Bełchatów. Dla "Wojskowych" była to szósta gra kontrolna – licząc od początku okresu przygotowawczego. Mistrzowie Polski wygrali wszystkie sparingi, a w najbliższą niedzielę (13.02, godz. 17:30) zmierzą się przy Łazienkowskiej z Wartą Poznań w 21. kolejce ligowej