Z Łazienkowskiej

Piłkarze warszawskiej Legii po piątkowym treningu dostali wolne. W sobotę odwiedzali groby, zaś w niedzielę odpoczywali po trudach ostatnich tygodni. Dziś mają spotkać się na przedpołudniowym treningu o godz. 11. W niedzielę na Legii musieli się pojawić tylko ci zawodnicy pierwszego zespołu, których trener Dariusz Kubicki wyznaczył do gry w meczu czwartoligowych rezerw przeciwko KS Piaseczno: Andrzej Krzyształowicz, Adam Gmitrzuk, Marcin Rosłoń, Tomasz Sokołowski II i Radosław Wróblewski. Ten ostatni okazał się największym pechowcem meczu w Piasecznie. "Wróbel" złamał palec i po godzinie gry musiał opuścić boisko. Największy figlarz w zespole tak niefortunnie się przewrócił, że podczas upadku podwinął mu się najmniejszy palec prawej ręki. Stołeczny skrzydłowy, częściej ostatnio występujący w ataku, został opatrzony i mimo usztywnionego palca może brać udział w treningach. Nie jest jeszcze ustalony termin wyjazdu na piątkowy mecz do Łodzi (godz. 20) z Widzewem. Legioniści prawdopodobnie wyruszą w przeddzień spotkania, ale ostateczne decyzje zapadną po dzisiejszym treningu.