Jesus Imaz

Z obozu rywala - Jagiellonia Białystok

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, jagiellonia.pl

11.05.2023 12:00

(akt. 11.05.2023 17:32)

Po przegranym spotkaniu w Szczecinie legioniści wracają do gry przed własnymi kibicami. W ramach 32. kolejki PKO Ekstraklasy na stadionie przy Łazienkowskiej zmierzą się z Jagiellonią Białystok. Sprawdzamy co słychać w obozie naszego następnego rywala.

Jagiellonia to aktualnie 10. zespół ligowej tabeli. Po rozegraniu 31. spotkań „Żółto-Czerwoni” mają na koncie 40 punktów. Na dorobek ten składa się 9 zwycięstw, 13 remisów i 9 porażek. Białostoczanie mają bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, a jednocześnie dużą stratę do miejsc dających grę w eliminacjach europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Wydaje się więc, że w końcówce obecnych rozgrywek ich celem jest utrzymanie pozycji w środku stawki.

Sylwetka trenera 

Obecnym trenerem Jagiellonii jest Adrian Siemieniec. 31-latek objął tę funkcję 4 kwietnia tego roku. Zastąpił zwolnionego kilka dni wcześniej Macieja Stolarczyka, który stanowisko pierwszego szkoleniowca Dumy Podlasia piastował zaledwie 10 miesięcy. Młody trener jak na razie ma prowadzić drużynę tylko do końca obecnego sezonu. Jeśli się sprawdzi, być może otrzyma umowę na dłuższy okres. Siemieniec przez ostatnie 14 miesięcy sprawował funkcję szkoleniowca drugiej drużyny Jagiellonii. Podczas jego kadencji klub grał na poziomie III Ligi. Z 38 spotkań pod wodzą tego trenera wygrał 19. Bilans pozostałych to 7 remisów i 12 porażek. Jako opiekun drugiego zespołu Jagi Siemieniec dwukrotnie mierzył się z Legią II. Pierwszy z tych meczów zakończył się porażką „Żółto-Czerwonych” 1:4, natomiast drugi remisem 2:2. Poza pracą w Białymstoku 31-latek urodzony Czeladzi był również asystentem w ŁKS-ie Łódź, Arce Gdynia, Chrobrym Głogów oraz Rozwoju Katowice. Nigdy wcześniej samodzielnie nie prowadził żadnego klubu na szczeblu centralnym.

Ostatnie spotkania 

Pod wodzą nowego trenera Jagiellonia notuje wyraźną zwyżkę formy. W ostatnich tygodniach punktuje nawet lepiej od Legii. Zespół z Podlasia przegrał zaledwie jedno z poprzednich pięciu spotkań w lidze. W tym czasie trzykrotnie wygrywał i raz remisował. Do Warszawy przyjeżdża przedłużyć serię trzech kolejnych spotkań bez porażki. Przed trzema tygodniami „Żółto-Czerwoni” wygrali pierwsze w tym sezonie starcie na wyjeździe. Musieli czekać na to bardzo długo, ale wreszcie udało im się to w Płocku, gdzie pokonali miejscową Wisłę 4:2. W dwóch następnych kolejkach grali przed własnymi kibicami. Najpierw zwyciężyli w meczu z Wartą Poznań 3:1, a następnie zremisowali 1:1 ze Śląskiem Wrocław.

Najlepsi piłkarze obecnego sezonu 

Drużyna z Podlasia ma w swoich szeregach najlepszego strzelca tego sezonu. Jest nim Hiszpan Marc Gual, który po zakończeniu trwających rozgrywek na pewno zostanie piłkarzem Legii. 27-letni napastnik jak dotąd trafiał do bramki rywali już 15-krotnie. Dołożył do tego siedem ostatnich podań do partnerów z zespołu. Dorobek ten daje mu prowadzenie nie tylko w klasyfikacji najlepszych strzelców, ale także kanadyjskiej, gdzie liczy się suma goli i asyst. Dobra forma snajpera została doceniona przez kapitanów pozostałych drużyn grających w ekstraklasie. Wraz z kibicami wybrali oni go najlepszym ligowym piłkarzem kwietnia. W poprzednim miesiącu Hiszpan zdobył 4 bramki, w tym trzy w spotkaniu przeciwko Wiśle Płock.  

W poczynaniach ofensywnych Gual jest dzielnie wspierany przez innego Hiszpana, Jesusa Imaza. Doświadczony pomocnik występujący na polskich boiskach od 2017 roku w lidze zdobył już 13 bramek. Podobnie jak kolega z ataku mógł cieszyć się z nagrody dla najlepszego zawodnika miesiąca. 32-latek otrzymał ten tytuł we wrześniu. Wspomniana dwójka bryluje w statystykach nie tylko Jagiellonii, ale całej PKO Ekstraklasy. Obaj Hiszpanie zajmują pierwsze dwa miejsca w klasyfikacji strzelców, kanadyjskiej i strzałów celnych. Łącznie odpowiadają za 61% goli strzelonych przez Jagiellonię w tym sezonie. W żadnym innym klubie nie ma tak bramkostrzelnego duetu.

Marc Gual

Raport zdrowotny i zawieszenia 

Trener Siemieniec ma duży komfort, jeśli chodzi o wybór składu na piątkowe spotkanie. Żaden z podstawowych piłkarzy nie narzeka bowiem na uraz uniemożliwiający mu występ na stadionie przy Łazienkowskiej. Jedynym kontuzjowanym zawodnikiem Jagi jest Wojciech Łaski, który nigdy nie był jednak graczem pierwszej jedenastki.  

W starciu z Legią nie wystąpi dwóch zawodników zawieszonych za nadmiar żółtych kartek – Michał Pazdan oraz Nene. Pierwszy z nich będzie pauzował jedno spotkanie, natomiast drugi dwa. Wszystko przez to, że kartka otrzymana w ostatnim spotkaniu ze Śląskiem była już jego 12. w tym sezonie. Na liście zagrożonych absencją w kolejnym spotkaniu w przypadku obejrzenia kartonika znajduje się czterech graczy – Bojan Nastić, Aurelien Nguiamba, Tomas Prikryl i Imaz.

Legijne akcenty 

W szerokiej kadrze Jagiellonii znajduje się jeden piłkarz z przeszłością w Legii. Jest nim wspomniany już Pazdan. Urodzony w Krakowie obrońca przeniósł się do Warszawy w lipcu 2015. Spędził tam kolejne 3,5 roku. Wraz z kolegami z drużyny wywalczył trzy tytuły Mistrza Polski oraz dwa krajowe puchary. Zagrał również w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Łącznie w barwach „Wojskowych” Pazdan rozegrał 122 spotkania, w których strzelił jednego gola. 35-letni obecnie obrońca w Jagiellonii długo nie był pierwszy wyborem trenera. Po zmianie szkoleniowca gra już jednak znacznie więcej. Gdyby nie zawieszenie za kartki prawdopodobnie wyszedłby w pierwszym składzie na spotkanie w Warszawie.

Michał Pazdan

Legia to drużyna, która budzi na Podlasiu wielkie emocje. Do meczów z ekipą „Wojskowych” w Białymstoku podchodzą szczególnie zmotywowani. Z pewnością wynika to z wielkiej klasy rekordowego mistrza Polski. Tym razem o podobną ekscytację będzie niezwykle trudno, ponieważ obie drużyny nie mają już wielkich celów na obecny sezon. Jagiellonia jest już niemal pewna utrzymania, natomiast Legia zdobyła puchar i jest blisko wicemistrzostwa. Czy mimo wszystko piłkarze obu zespołów stworzą widowisko podobne do pierwszego bezpośredniego starcia w tych rozgrywkach (w stolicy Podlasia było 5:2 dla Legii)? Przekonamy się o tym w piątek, 12 maja. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na godzinę 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net. 

Przewidywany skład Jagiellonii na spotkanie z Legią: Zlatan Alomerović – Mateusz Skrzypczak, Israel Puerto, Miłosz Matysik – Tomas Prikryl, Michal Sacek, Aurelien Nguiamba, Bartłomiej Wdowik – Tomasz Kupisz – Jesus Imaz, Marc Gual. 

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.