News: Z obozu rywala - Pogoń Szczecin

Z obozu rywala - Pogoń Szczecin

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

14.10.2016 08:05

(akt. 07.12.2018 13:02)

W piątek Legia Warszawa zmierzy się z Pogonią Szczecin na wyjeździe. Spotkanie rozpocznie się o 20:30. „Portowcy” zajmują jedenaste miejsce w tabeli i mają dwa punkty mniej od mistrzów Polski. W dwóch meczach odnieśli zwycięstwo, pięć razy zremisowali i po czterech spotkaniach schodzili z murawy pokonani.

W zeszłym sezonie Pogoń Szczecin prowadzona była przez Czesława Michniewicza, który zajął z „Portowcami” szóste miejsce w tabeli. Władze szczecinian nie zdecydowały się jednak przedłużyć kontraktu z trenerem. Opiekunem szczecińskiej drużyny został Kazimierz Moskal. - Jestem optymistą. Wierzę, że ta drużyna będzie grała dobrze w piłkę. Zawsze chciałem, aby zespoły kierowane przeze mnie prowadziły grę. Wiem, że przede wszystkim liczą się wyniki, jednak poprzez ofensywną taktykę łatwiej oddawać strzały i zdobywać bramki. W Pogoni są zawodnicy, którzy mają wysokie umiejętności – powiedział szkoleniowiec tuż po objęciu nowej posady.


Jak na razie trener Moskal ma gorsze wyniki od swojego poprzednika. Pogoń w zeszłym sezonie po XI kolejkach zajmowała drugie miejsce w Lotto Ekstraklasie. Pięć razy wygrała, sześć zremisowała i nie przegrała żadnego meczu. Obecnie „Portowcy” zwyciężyli w dwóch starciach (co ciekawe rozgromili Bruk Bet Termalikę Nieciecza 5:0), pięciokrotnie zremisowali oraz po czterech spotkaniach z murawy schodzili pokonani. Szczecinianie obecnie plasują się na jedenastej lokacie w tabeli i mają dwa punkty straty do Legii Warszawa.


W piątek odbędzie się dziewięćdziesiąty drugi mecz ligowy pomiędzy Pogonią a Legią. Do pierwszego starcia doszło w 1959 roku. Granatowo-bordowi wygrali to starcie 4:0, a hat-tricka strzelił Marian Kielec. Po raz ostatni „Portowcy” zwyciężyli u siebie niespełna dwa lata temu (2:1). Dla gospodarzy bramki zdobywali Rafał Murawski i Adam Frączczak, którzy wciąż reprezentują barwy szczecinian. Dotychczas „Wojskowi” zwyciężyli w sześćdziesięciu jeden spotkaniach, dwadzieścia jeden pojedynków zakończyło się remisem, a dwanaście razy górą byli najbliżsi rywale mistrzów Polski.


- Doskonale zdajemy sobie sprawę, że mecze z Legią elektryzują. Szczególnie teraz, gdy jest to uczestnik Ligi Mistrzów, a za chwilę gra z Realem Madryt. Trochę żartem mogę powiedzieć, że poważniej potraktują nas niż Real. Z tego co można było usłyszeć, to priorytetem dla Legii jest liga – mówił trener Moskal na oficjalnej konferencji przedmeczowej. Szkoleniowiec odniósł się również do krótkiej pracy Jacka Magiery z Legią. - Nawet mecz z Wisłą w Krakowie był konsultowany z trenerem Magierą, pomimo że oficjalnie prowadził drużynę trener Vuković. Legia mierzyła się ze Sportingiem Lizbona i Lechią Gdańsk. Szczególnie ten ostatni pojedynek dał nam dużo do myślenia i pokazał, że rywale mają duży potencjał. Trudno jednak powiedzieć, która Legia przyjedzie do Szczecina – twierdzi szef sztabu szkoleniowego Pogoni.


Na konferencji prasowej obecny był również Murawski, który wspominał o ostatnim wygranym ligowym spotkaniu z Legią - Wtedy przede wszystkim zagraliśmy wysoko i agresywnie. Stwarzaliśmy dużo kłopotów ich obronie. To było kluczem. Ważne były też akcje oskrzydlające – powiedział kapitan Pogoni. Zawodnik odniósł się również do swoich potyczek z legionistami. - Mecze były różne, zdarzały się zwycięstwa, porażki. Bilans jest raczej pośrodku. Nie podchodzę do tego spotkania w inny sposób niż zwykle. Chcę wygrywać, zawsze – zapewnia pomocnik. „Murasiowi” dopisywał humor przed starciem z mistrzami Polski. - Pan nie wie kto zagra, ja nie wiem kto zagra, nie wiem czy trener wie – mówił zwracając się do siedzącego obok trenera Moskala. - Nie skupiajmy się na tym, niech wyjdą najlepsi i pokażą swoje umiejętności – zakończył piłkarz.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.