News: Z obozu rywala - Pogoń Szczecin

Z obozu rywala - Pogoń Szczecin

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

09.04.2016 10:51

(akt. 22.12.2018 11:20)

W sobotę, o godzinie 18:00, rozpoczną się ostatnie mecze rundy Ekstraklasy. W jednym spotkaniu Pogoń Szczecin będzie podejmować na swoim obiekcie Legię Warszawa. „Portowcy” obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli. Na koncie mają dziesięć zwycięstw, piętnaście remisów oraz cztery porażki.

- My i Legia przegraliśmy po cztery spotkania w dwudziestu dziewięciu kolejkach. Straciliśmy niemal tyle samo goli, my o dwie bramki więcej. Oczywiście Legia strzela więcej i stąd ta różnica w tabeli – powiedział Czesław Michniewicz na piątkowej konferencji prasowej.


Dla Pogoni i Legii będzie to już dziewięćdziesiąty pojedynek w lidze, a setne starcie we wszystkich rozgrywkach. „Portowcy” jednakże nie wypadają najlepiej na tle legionistów. Szczecinianie ze stołecznym klubem wygrali czternaście razy, dwadzieścia jeden razy zremisowali i aż sześćdziesiąt cztery razy przegrali. W Szczecinie zaś obydwie ekipy mierzyły się ze sobą czterdzieści dziewięć razy, warszawiacy dwadzieścia sześć razy zwyciężyli, czternaście razy spotkanie zakończyło się remisem i tylko dziewięć razy schodzi z boiska pokonani.


- Czemu mielibyśmy nie zwyciężyć z Legią? Pokonaliśmy ich w ubiegłym sezonie w Szczecinie, teraz także możemy. Legia przegrała nie tak dawno z Termaliką. My z nimi kolejkę wcześniej zremisowaliśmy. Każdy mówił, że niecieczanie szybko spadną na drugi poziom. Tymczasem oni ograli wicemistrzów Polski 3:0. Jeśli oni wygrali, to niby dlaczego my nie możemy tego zrobić? - powiedział przed spotkaniem z „Wojskowymi” Ricardo Nunes.


Na stadionie w sobotę pojawić się może ponad czternaście tysięcy kibiców. Władze Pogoni zorientowały się, iż dotychczasowa pula biletów nie wystarczy dla wszystkich fanów, dlatego ustalono ze służbami opiniującymi, że do sprzedaży może trafić pula kolejnych dwóch tysięcy czterystu miejsc.


- Nie ważne, kto w twojej drużynie strzela gole. Ważne, aby zespół, który reprezentujesz, wygrywał. Oczywiście, w każdym spotkaniu chciałbym strzelić gola bądź asystować. Jeśli w starciu z Legią będzie mi dane uderzyć z rzutu wolnego, daję gwarancję, iż zdobędę bramkę. W Legii mam dobrego znajomego – Nemanję Nikolicia. Mam z nim stały kontakt i rozmawialiśmy ze sobą o nadchodzącej rywalizacji. Znamy się wiele lat, ponieważ występowaliśmy w jednym klubie. Podczas pojedynku nie ma jednak miejsca na koleżeństwo. Po ostatnim gwizdku na pewno porozmawiamy, mam nadzieję, że to on przyjdzie do mnie z gratulacjami – mówił przed spotkaniem z Legią Adam Gyursco.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.