Zapowiedź: Wielki mecz w Wielką Sobotę

Jak wiadomo Legia rundę zaczęła fatalnie, co w konsekwencji doprowadziło do zwolnienia trenera Jana Urbana. Jego następca Stefan Białas w lidze zanotował remis i zwycięstwo odniesione w dramatycznych okolicznościach. Drużyna z meczu na mecz gra jednak lepiej, a z Lechią dobry występ zaliczył ze wszech stron krytykowany wcześniej Maciej Iwański. Legioniści w ostatnich spotkaniach byli groźni po stałych fragmentach gry, które w meczach takich jak jutrzejszy z Lechem, często okazują się kluczowe. Właśnie po jednym z rzutów rożnych Inaki Astiz zapewnił nam zwycięstwo w Gdańsku.

Do Poznania nie dotrą Dong Fangzhuo oraz Wojciech Szala, któremu odnowiła się kontuzja. Tradycyjnie mecz w telewizji obejrzy Takesure Chinyama. Z drużyną zaczął już trenować Dickson Choto, którego być może trener Białas zdecyduje się jutro wystawić w wyjściowej jedenastce. Jacek Zieliński poza pauzującym Ivanem Djurdjevicem, może skorzystać ze wszystkich swoich zawodników. 

Piłkarze Legii rozegrali do tej pory 102 mecze z Lechem Poznań. 43 razy zwyciężali "Wojskowi", 29 razy wynik spotkania był nierozstrzygnięty, zaś 30 razy górą byli zawodnicy "Kolejorza". Bilans bramkowy (143:96) jest korzystny dla naszej drużyny. Legioniści ostatni raz zwyciężyli jednak w Poznaniu 3 kwietnia 2004 roku. Jesienią przy Łazienkowskiej Legia wygrała 2:0, a gole strzelali Grzelak i Chinyama.

Faworytem spotkania będzie Lech, chociaż przed jego początkiem wynik jest oczywiście sprawą otwartą. Ewentualne niepowodzenie warszawian może mocno skomplikować ich sytuację. Z kolei zwycięstwo byłoby bardzo ważnym krokiem w walce o tytuł.

Prawdopodobne składy:

Lech : Burić - Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, Gancarczyk – Injac, Bandrowski, Peszko, Kriwiec, Stilić - Lewandowski

Legia: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Kumbev, Kiełbowicz – Szałachowski, Borysiuk, Iwański, Jarzębowski, Rybus - Grzelak