News: Zawisza – Legia: Postawić kropkę nad "i".

Zawisza – Legia: Postawić kropkę nad "i".

Kamil Gieroba

Źródło: Legia.Net

05.04.2016 23:59

(akt. 07.12.2018 16:23)

W środę o 18:00 Legia Warszawa zagra w Bydgoszczy z Zawiszą w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej legioniści pewnie wygrali 4:0 po jednym trafieniu Łukasza Brozia i trzech golach Nemanji Nikolicia. Wydaje się, że graczom Stanisława Czerczesowa pozostaje nic innego jak postawić „kropkę nad i”. Szczególnie, że rywal ma problemy w rozgrywkach ligowych. Transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport, z kolei tradycyjnie serwis Legia.Net przeprowadzi relację „na żywo”. Zapraszamy również do lektury materiałów pomeczowych.

Od pierwszego meczu z Zawiszą legioniści zdołali w lidze pokonać na wyjeździe Lecha Poznań 2:0 i zremisować u siebie z Lechią Gdańsk 1:1. W Ekstraklasie powoli kończy się rywalizacja w fazie zasadniczej i przed trzydziestą kolejką legioniści mają cztery punkty przewagi nad Piastem Gliwice. Zdecydowanie gorzej w ostatnich tygodniach prezentują się rywale  z Bydgoszczy. Po wspomnianej porażce z Legią drużyna Zbigniewa Smółki z trudem pokonała GKS Bełchatów 1:0 u siebie, wysoko przegrała z Sandecją Nowy Sącz 0:4 na wyjeździe i na własnym terenie zremisowała 1:1 z Olimpią Grudziądz. Tym samym Zawisza wyraźnie skomplikował sobie sytuację jeżeli chodzi o awans do Ekstraklasy. Co prawda jest trzeci w tabeli, ale do Wisły Płock traci już dziewięć punktów, na dziesięć kolejek przed końcem sezonu.


Do tego spotkania szkoleniowiec Legii Stanisław Czerczesow będzie zmuszony do dość poważnej przebudowy linii pomocy. Kontuzjowani są Tomasz Jodłowiec i Kasper Hamalainen, a Michał Masłowski i Ariel Borysiuk są chorzy. Z gorączką zmagał się też Guilherme i jest lekko osłabiony, a za kartki przymusowo będzie pauzować Stojan Vranjes. Do gry mogą za to wrócić Igor Lewczuk i Michał Kucharczyk. - W pierwszym meczu było 4:0, ale jest jeszcze rewanż i musimy się do niego starannie przygotować, jak do każdego spotkania. Ostatnie kilka dni normalnie trenowaliśmy, dziś będziemy mieli spotkanie z piłkarzami. Zrobimy analizę przeciwnika, po treningu ustalimy zaś skład i nakreślimy taktykę - mówił dyplomatycznie przed wyjazdem do Bydgoszczy trener Legii.


Swoich piłkarzy ma oszczędzać także trener Smółka, bowiem zapowiadał iż szansę na grę dostanie kilku rezerwowych. Chociażby w bramce ma stanąć Dominik Kowalski. W zeszłym tygodniu Zawisza zgłosił do gry 19-letniego obrońcę Arkadiusza Widelskiego, a w ataku może pojawić się zawodnik z Centralnej Ligi Juniorów – Arkadiusz Gajewski. Z urazami zmagają się Maciej Kona, Sylwester Patejuk i Jakub Smektała. - Postanowiłem w ogóle nie myśleć o składzie Legii. Skupiamy się na sobie. Chcemy zagrać odważniej niż przy Łazienkowskiej. Musimy poprawić koncentrację przy stałych fragmentach gry i mieć więcej odwagi przy podejmowaniu decyzji o pojedynkach jeden na jednego – powiedział na konferencji prasowej przed meczem Smołka.


Spotkanie poprowadzi sędzia z Japonii – Hiroyuki Kimura. Prowadził on ostatnio mecz towarzyski Polski z Finlandią. Według Bet365 dość wyraźnym faworytem meczu jest Legia. Kurs na jej zwycięstwo wynosi 1.83, na remis 3.60, a na wygraną Zawiszy 4.60. Po ostatnim gwizdku arbitra zaprezentujemy wypowiedzi szkoleniowców i graczy, materiał wideo, a także fotoreportaże.


Przypuszczalne składy:


Legia: Cierzniak - Broź, Lewczuk, Rzeźniczak, Brzyski - Bereszyński, Kopczyński, Pazdan, Duda - Saganowski, Nikolić


Zawisza: Kowalski - Kamiński, M'voto, Stawarczyk, Widelski - Michalik, Drygas, Arel, Panajotow, Angielski - Lewicki

Polecamy

Komentarze (48)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.