News: Legia szuka wzmocnień na Wyspach Brytyjskich i w Skandynawii

Żewłakow i Vrdoljak po potyczce z Lechem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

30.10.2011 20:06

(akt. 04.01.2019 13:17)

<p>- Takie mecze rzadko bywają piękne. Gdy grają dwie drużyny bijące się o najwyższe lokaty najmocniej liczą się punkty, a nie styl. To było spotkanie z rodzaju takich, których nie można przegrać. Podział punktów jest naszym małym sukcesem. Kuciak wybronił kilka groźnych sytuacji. Zdarzają się potyczki, w których drużyna mocno potrzebuje bramkarza. To był taki pojedynek dla Słowaka, który dostał solidną porcję zaufania i wiary w siebie - opowiadał po meczu z Lechem, Michał Żewłakow.</p>

- Tak się złożyło, że mieliśmy dwie klarowne sytuacje - Janka Gola i Ivicy Vrdoljaka. W drugiej połowie to Lech przejął inicjatywę, a my stworzyliśmy tylko dwie kontry pod koniec meczu. To spotkanie najwięcej emocji przysporzyło w końcówce - dodał Żewłak.

 

Swoimi spostrzeżeniami z dziennikarzami podzielił się również kapitan Legii, Ivica Vrdoljak. - Nie wiem jak mogłem nie strzelić gola. Michał Żyro powiedział mi, ze futbolówka trochę skoczyła, ale muszę tą sytuację zobaczyć na powtórce. Trudno mi mówić na ten temat. Szkoda, że nie wracamy do stolicy z trzema punktami. Nie zagraliśmy dziś najlepiej, ale walczyliśmy. Gdybyśmy zagrali tak jak w ostatnich pojedynkach, na pewno byłoby lepiej. Kolejorz nie pozwolił nam na lepsza grę. Razem z kolegami z obrony stwierdziliśmy, że boisko nie było w najlepszym stanie.

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.