Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zieliński o zwolnionych zawodnikach

Marcin Gołębiewski

Źródło:

11.12.2004 08:47

(akt. 30.12.2018 09:38)

Wiemy już, że sztab szkoleniowy Legii Warszawa postanowił zakończyć współpracę z siedmioma zawodnikami stołecznego klubu. Poniżej prezentujemy wypowiedź trenera Legii <b>Jacka Zielińskiego</b> o motywach decyzji wystawienia każdego z zawodników na listę transferową.
Dariusz Dudek. Miał jesienią kilka dobrych meczów, ale nas nie przekonał. Wybieraliśmy pomiędzy nim a innym zawodnikiem, którego nazwiska nie wymienię [Wojciechem Szalą - red.]. Generalnie myślimy o nowym zawodniku na tej pozycji, tj. pozycji prawego obrońcy. Mirko Poledica. Spodziewaliśmy się więcej. Kosztował sporo. Zobaczymy, czy znajdzie się nabywca. Eddie Stanford. To młody zawodnik, chce się rozwijać i ma ambicję grać wyżej niż w III lidze, a więcej trudno mu zagwarantować. Tym bardziej że planujemy wzmocnienia (już niemal pewne jest, że do drużyny wróci Aleksandar Vuković) i tak daleka dla niego droga do pierwszego składu jeszcze by się wydłużyła. Zapewne zostanie wypożyczony. Leo Kurauvzione. Już w środę poleciał z Dicksonem Choto do Zimbabwe. Tylko że on już tu nie wróci. Zresztą do końca nie był naszym zawodnikiem. Był tylko wypożyczony. Radosław Wróblewski. Takie rozwiązanie będzie korzystne zarówno dla klubu, jak i dla niego. To dobry zawodnik, ale jest tu już sześć lat. Powiedzieliśmy mu otwarcie, że nie pasuje do koncepcji, bo zamierzamy zrezygnować z klasycznych skrzydłowych. Będziemy stawiać na pomocników umiejących poradzić sobie w tłoku, preferujących grę kombinacyjną. Gdyby taki Brożek siedział dotąd w Wiśle, pewnie by się zmarnował. Dla "Wróbla" odejście z Legii to także szansa. Anatolij Dorosz. Nie przebił się w ataku. Zapewne zostanie wypożyczony. Łukasz Zaremba. Był trzecim bramkarzem, bez szans na grę (przyjdzie jeszcze młodszy Łukasz Fabiański). Ireneusz Kowalski. Byliśmy zdecydowani z niego zrezygnować, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Niedługo dostanie odpowiedź. Ci zawodnicy mają kontrakty co najmniej do 30 czerwca, niektórzy nawet kilkuletnie. Jeżeli będą chcieli zostać w Legii, zostaną. Jednak już nie w kadrze pierwszego zespołu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.