Chris Philipps: Chcę przynajmniej dorównać Moulinowi
10.02.2018 14:00
Jesteś pierwszym zawodnikiem z Luksemburga w historii Legii. Jak się czujesz w naszym kraju, z kim znalazłeś wspólny język w szatni?
- Właściwie to jestem w Polsce od niedawna, więc wszystko jest dla mnie nowe. Zakwaterowano mnie w dobrym hotelu, drużyna jest przyjaźnie nastawiona, widzę same pozytywy. Z kim się dobrze dogaduję… Trudno teraz powiedzieć. Nie znam jeszcze zbyt wielu zawodników. Powiedzmy, że widuję się często z Williamem Remy, ponieważ rozmawiamy po francusku i jest to dla mnie łatwiejsze. Inni zawodnicy mówią po angielsku i też nie jest to takie trudne, żeby się z nimi dogadać.
Posłuchałeś już trochę języka polskiego? Jak Ci się podoba?
- Jest bardzo trudny. Nie znam żadnego słowa, ale spróbuję się czegoś nauczyć. (śmiech)
Jesteś raczej środkowym obrońcą czy defensywnym pomocnikiem?
- Mogę grać na obydwu pozycjach. Myślę, że czuję się lepiej na pozycji numer "sześć", jako defensywny pomocnik.
Rozmawiałeś już z trenerem Jozakiem o swojej roli w Legii? Przyszedłeś w miejsce Thibaulta Moulina który odszedł do PAOK Saloniki, który był defensywnym pomocnikiem. Będziesz grał w jego miejsce?
- Nie wiem. Trener powiedział mi, że chce sprawdzić, jak radzę sobie na różnych pozycjach, dlatego w pierwszej połowie sparingu z Chińczykami dał mi szansę na pozycji defensywnego pomocnika, a w drugiej połowie zagrałem na obronie. Nie wiem czy przyjechałem, żeby zastąpić Thibaulta. Nie wiem, jaki to zawodnik, ale był w Legii bardzo cenionym graczem i wciąż nim jest. Chcę być przynajmniej tak samo dobry jak on, żeby kibice byli ze mnie zadowoleni.
Jakie są Twoje najlepsze cechy na boisku?
- Przede wszystkim jestem zawodnikiem defensywnym. Dotychczas grałem w drużynach, które raczej się broniły – jak FC Metz czy reprezentacja Luksemburga. Myślę, że charakteryzuje mnie dobre podanie i staram się grać inteligentnie z korzyścią dla drużyny. Chcę w ten sposób pomagać na boisku.
W Luksemburgu jesteś jednym z najlepszych zawodników. Kogo z Twoich kolegów z reprezentacji poleciłbyś do Legii?
- Nie wiem, jakie potrzeby ma Legia, ale na pewno mógłbym polecić Laurenta Jensa. To obrońca, który z resztą miał okazję grać ze wspomnianym Moulinem w Belgii, w barwach Waasland-Beveren. Myślę, że to jest bardzo dobry, silny i twardy zawodnik, więc jeśli miałbyć wybrać jednego, to postawiłbym właśnie na niego.
Jakim klubem w stosunku do FC Metz jest Legia?
- To trudne pytanie. Myślę, że zarówno oba zespoły, jak i Ekstraklasa oraz Ligue 1, są zupełnie inne. Metz walczy o utrzymanie w lidze francuskiej, a Legia zawsze chce zwyciężać. Właściwie nie znam jeszcze zbyt dobrze składu, więc nie mogę ci powiedzieć, czy kadra Legii jest dużo lepsza i na jakich pozycjach jest większa jakość. Myślę, że jeśli chodzi o infrastrukturę, to w Warszawie stoi ona na wyższym poziomie.
Jakie cele stawiasz sobie w Legii?
- Moim osobistym celem jest dostać się do pierwszej jedenastki, a jako drużyna chcemy zdobyć mistrzostwo Polski i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.