Bartosz Slisz

Bartosz Slisz: Wydaje mi się, że spełniam oczekiwania

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: newonce.sport

03.02.2021 06:00

(akt. 02.02.2021 23:06)

- Uważam, że najlepiej pracuję w defensywie, wiele myślę o kolegach, aby ich ubezpieczać, łatać dziury, zabezpieczać przestrzeń. Czuję się dobrze w grze w powietrzu i w czytaniu gry. To przede wszystkim, ale liczę, że będę mógł wkrótce dodać do tego ten strzał z dystansu – mówił w rozmowie z serwisem newonce.sport Bartosz Slisz, pomocnik Legii Warszawa.

- Zdrowa rywalizacja jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła, tylko służyła rozwojowi, a śmiało mogę powiedzieć, że tak to wyglądało między mną a Andre Martinsem na obozie. Obaj pokazaliśmy, że domagamy się gry w jedenastce i dajemy radę, więc jesteśmy wystawiani razem. Ja gram wyżej, bo wydaje mi się, że mam troszkę większy ciąg na bramkę przeciwnika i jestem bardziej wybiegany niż Andre, stąd „8” w moim przypadku. Mogę tu grać z powodzeniem, ale też nie ukrywam, że moim naturalnym środowiskiem jest pozycja defensywnego pomocnika.

Powiedziałbyś, że z Andre Martinsem jesteście podobni profilem gry czy jedyne co was łączy to pozycja na boisku?

- Jesteśmy innymi typami zawodników. Andre gra z taką charakterystyczną elegancją, świetnie wyprowadza piłkę i jest zawsze pod grą, ja swoje największe atuty widzę w defensywie, bo dobrze czytam grę, mam sporo odebranych piłek, nadrabiam możliwościami fizycznymi i łatam dziury na boisku, więc najlepiej się czuję w zabezpieczaniu drużyny. Różnimy się zdecydowanie stylem, mimo że mowa o tej samej pozycji.

Wejście do Legii było jednoznacznym przyzwyczajeniem do życia pod presją? Przeprowadzka do szatni najbardziej medialnego klubu w Polsce była wymagająca po dość spokojnym Lubinie?

- Myślę, że nie bez znaczenia jest gra przy pustych trybunach i bez kibiców, bo to też zupełnie zmieniło odbiór spotkania oraz napięcie w trakcie. Czujesz się zupełnie inaczej, niż wcześniej. Ale nie czuję na sobie jakiejś olbrzymiej presji. Wiemy, że w Legii zawsze musisz grać o zwycięstwo, co by się nie działo, kto by nie był rywalem, zawsze musisz grać o trzy punkty, a w innych klubach na pewno tak nie było. Ale to też taki wymóg, który cię napędza i pomaga.

Ale samo bycie w Legii daje większy komfort w codziennej pracy czy właśnie bardziej obliguje cię do bycia nieomylnym?

- Akurat szatnia jest taka, że codzienność jest bardzo przyjemna. Myślę, że ktokolwiek nowy, kto wchodzi tu z zewnątrz, czy to jakiś młody piłkarz, czy zawodnik z zagranicy, to czuje się komfortowo i zostaje dobrze przyjęty przez szatnię. Poczucie odpowiedzialności jak najbardziej istnieje, ale przede wszystkim za swoją grą i swoje błędy. Nie ma tak, że obarczamy siebie wyrzutami czy pretensjami, w Legii każdy z automatu musi wymagać od siebie, aby drużyna na tym zyskała.

Jesteś w stanie jakoś uzasadnić, dlaczego Legia zapłaciła za ciebie rekordowe pieniądze?

- Nie jest nigdy łatwo mówić o sobie, ale najwidoczniej Legia była pewna tej decyzji. Jedynie mogę się cieszyć i pokazywać swoją grą, że było warto. Wydaje mi się, że akurat spełniam oczekiwania, a w tym sezonie przyczynię się do kolejnego mistrzostwa Polski.

Czy na wiosnę masz jakieś konkretne założenie do poprawy w swojej grze?

- Być bardziej skutecznym w działaniach, jakie podejmuję i jeszcze bardziej odważnym na boisku. Myślę, że w tym zamknąłbym swoje postanowienia. Jak analizuję swoją grę, to sprawdzam liczby, najbardziej wygrane pojedynki czy celność podań, ale też nie liczby są najważniejsze. Muszę czuć, że w każdej sytuacji na murawie podjąłem najlepsze wybory.

Całą rozmowę z Bartoszem Sliszem można przeczytać w serwisie newonce.sport.

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (116)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.