Luquinhas

Grano dzisiaj (14.07). Wygrana z Bodo/Glimt, przegrany Superpuchar

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

14.07.2022 07:00

(akt. 14.07.2022 01:22)

Czternastego lipca legioniści zagrali dwa razy. Tego dnia przegrali w Superpucharze Polski z Arką Gdynia, a także pokonali Bodo/Glimt, dzięki czemu awansowali do 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Rok temu Legia wygrała u siebie 2:0 z FK Bodo/Glimt po bramkach Luquinhasa oraz Tomasa Pekharta. To sprawiło, że "Wojskowi" trafili do 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. – Zakładaliśmy, że w pierwszych minutach przeciwnik będzie chciał wyżej nas zaatakować. Liczyliśmy na to, że wyprowadzimy kontrę po skutecznym odbiorze. Mieliśmy cel, aby zdobyć bramkę w dwumeczu jako pierwsi, i tak też się stało. Cieszymy się. Graliśmy mądrze. Był to niezwykle dobrze rozegrany przez nas mecz, na naszych zasadach. Strzeliliśmy dwa piękne gole i jesteśmy bardzo zadowoleni z awansu – mówił Czesław Michniewicz.

Porażka w SP

Cztery lata temu stołeczny zespół rywalizował w Superpucharze Polski z Arką Gdynia. Spotkanie odbyło się w Warszawie. Najpierw bramkę samobójczą zdobył Andrij Bohdanow, zawodnik drużyny przeciwnej. Później Arka wyrównała za sprawą Luki Zarandii. W 30. minucie legioniści ponownie objęli prowadzenie – do siatki trafił Chris Philippsdla którego było to pierwsze trafienie w barwach Legii. I – jak pokazały późniejsze losy – ostatnie. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy rywale zdołali doprowadzić do remisu (Bohdanow), a następnie strzelić trzeciego gola w meczu (Michał Janota). W drugiej odsłonie nie padła już żadna bramka, przez co gdynianie wygrali 3:2 i zgarnęli trofeum. "Wojskowi" wyśrubowali za to własny rekord sześciu porażek z rzędu w walce o Superpuchar.

Wówczas w Legii zadebiutował Carlitos. – Gratuluję Arce zdobycia Superpucharu, ale jednocześnie bardzo dziękuję naszym kibicom, że w tak deszczowy dzień, w wakacje, tak licznie przyszli na stadion i głośno nas wspierali. Jestem zły i smutny, że tak to się potoczyło. Postaramy się zrewanżować za to, lepiej grając w kolejnych spotkaniach. W trakcie spotkania pokazaliśmy sporo dobrych zagrań, dominowaliśmy, często mieliśmy piłkę. Wykreowaliśmy również znacznie więcej szans, ale taki jest futbol. Przewaga jednak nic nam nie dała, bo schodziliśmy z boiska jako przegrani. Dobrze graliśmy w ofensywie, ale w defensywie popełnialiśmy zbyt wiele błędów – powiedział Dean Klafurić, szkoleniowiec "Wojskowych". Fotoreportaże są dostępne TUTAJ.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia Warszawa – Bodo/Glimt (2:0)

2021/2022

Luquinhas, Pekhart

Legia Warszawa – Arka Gdynia (2:3)

2018/2019

Bohdanow (sam.), Philipps

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.