Damian Sylwestrzak  Kosta Runjaić
fot. Kasia Dżuchil

Kosta Runjaić: Nie jestem marzycielem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

07.05.2023 20:20

(akt. 09.05.2023 10:40)

– Jesteśmy niezwykle rozczarowani i niezadowoleni z powodu porażki, która okazała się niepotrzebna. Myślę, że było to świetne spotkanie dla kibiców, gdyż obie drużyny chciały strzelać gole, wygrać – mówił po meczu w Szczecinie (1:2), w 31. kolejce PKO Ekstraklasy, trener Legii, Kosta Runjaić.

Witam znajome twarze dziennikarzy, z którymi współpracowałem przez parę lat w Szczecinie. Za nami otwarte spotkanie. W pierwszej połowie Pogoń grała bardzo intensywnie. Na początku mieliśmy pewne problemy, szczególnie gdy Gorgon się cofał i nie mogliśmy kontrolować kilku momentów, ale potem mecz się wyrównał. Odniosłem wrażenie, że w drugiej odsłonie pojawiła się faza gry, w której dominowaliśmy, mieliśmy kontrolę poprzez posiadanie piłki. Brakowało mi tylko ostatniego podania, jakościowej akcji w trzeciej tercji boiska.

Wiedzieliśmy, że grając przeciwko Pogoni, nie da się zabezpieczyć przed niektórymi kontratakami i fazami przejściowymi. Rywale mieli mało takich momentów, więc możemy mówić o szczęściu, ale były fragmenty, w których mogliśmy zdobyć drugą bramkę. W końcówce dokonaliśmy pewnych zmian, lecz pojawiły się też problemy, gdyż uważam, że straciliśmy trochę siły i skupienia. Drużyna ze Szczecina ma jakość nawet na ławce rezerwowych, co wykorzystała, strzelając gola w taki sposób, w jaki robiła to wiele razy w sezonie. Nie broniliśmy dobrze i dlatego przegraliśmy. Dla mnie sprawiedliwym wynikiem byłby remis, ale gratuluję "Portowcom" wygranej.

Trenera Legii spytano też, czy porażka Rakowa z Koroną w Kielcach miała wpływ na spotkanie w Szczecinie. – Dlaczego? Zostawały nam 4 mecze do końca sezonu i 11 "oczek" straty. Nie koncentrowaliśmy się na drużynie z Częstochowy. Nie jestem marzycielem. Chcemy utrzymać 2. miejsce, walczymy o to z całych sił. Kilka dni temu sięgnęliśmy po Puchar Polski, teraz zależy nam na wicemistrzostwie kraju. Myślę, że te dwa osiągnięcia byłyby wielkim sukcesem. Niestety, w niedzielę nie udało się zdobyć choćby punktu – zakończył Niemiec.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (38)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.