Maik Nawrocki: Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie

Redaktor Jakub WaliszewskiRedaktor Kacper Buczyński

Jakub Waliszewski, Kacper Buczyński

Źródło: Legia.Net

12.02.2023 21:25

(akt. 13.02.2023 01:49)

– Straciliśmy gole po indywidualnych błędach, później musieliśmy gonić wynik. Oprócz tego zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, chyba pierwszy raz przez 90 minut, i na koniec wywalczyliśmy jeden punkt – mówił po meczu z Cracovią (2:2), w 20. kolejce PKO Ekstraklasy, obrońca Legii Warszawa, Maik Nawrocki.

– Straciliśmy dwa punkty, wywalczyliśmy jeden, łatwo nie było. Późno strzeliliśmy gola na 1:1 i od razu straciliśmy bramkę na 1:2. Szacunek dla drużyny, że znowu wyrównaliśmy, na 2:2. Możemy być dumni za to, że walczyliśmy, ale w szatni chyba nikt nie był zadowolony.

– Czy wykorzystany rzut karny Josue mógł zmienić przebieg meczu? Zdecydowanie tak. Gdybyśmy wtedy strzelili na 1:1, to jestem pewny, że byśmy wygrali. Niestety nie trafił, zdarza się. Jesteśmy z nim. Potem mieliśmy jeszcze dużo czasu, żeby zremisować lub zwyciężyć.

– W pierwszej połowie dużo graliśmy od boku do boku i nie mogliśmy przenieść piłki do "szesnastki". W drugiej odsłonie bardziej staraliśmy się grać w pole karne. Było trochę lepiej, ale Cracovia ma wysokich stoperów, którzy wybijali futbolówkę. Mimo to mieliśmy sporo sytuacji. Krakowianie wygrali chyba dużo meczów do zera, a my strzeliliśmy dwa gole, lecz na pewno łatwo nie było.

– Czy zaplusowałem u Fernando Santosa? Nie wiem. To trener może o tym decydować, ja wychodzę na boisko, gram swoje, a potem zobaczymy.

– Czy dystans do Rakowa jest trudny do zniwelowania? Nie. Chyba widać, że każda drużyna może stracić punkty. Nie możemy patrzeć na innych, tylko na siebie, wygrywać mecze. Zobaczymy, co będzie dalej. Jest jeszcze dużo spotkań, więc nie wiemy, co się zdarzy.

– Było dużo sytuacji, by niedzielny mecz zakończył się inaczej. Mamy punkt, ale oczywiście chcemy więcej, bo mieliśmy szanse, by zwyciężyć.

– Pojawiło się sporo emocji po obu stronach. Dzisiaj było pierwsze spotkanie, kiedy graliśmy 90 minut na swoim poziomie. Parę fragmentów wyglądało lepiej, kilka gorzej, ale ogólnie cały mecz graliśmy swoje.

– Mamy dwóch niezwykle aktywnych stoperów – Yuriego Ribeiro i mnie – i lubimy zrobić przewagę, czujemy się w tym bardzo dobrze. Jak idziemy do przodu, to ktoś zostaje z tyłu. Rotacje są coraz lepsze i drużyna dobrze reaguje.

– Ile zdobędę bramek w tej rundzie? Mam nadzieję, że jak najwięcej. Dwa mecze u siebie i dwa gole, więc chyba dobrze idzie.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (20)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.