Mateusz Żyro
fot. Jan Szurek

Mateusz Żyro: To nie jest dobry moment Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Widzew Łódź

08.03.2024 15:15

(akt. 08.03.2024 15:24)

– To nie jest dobry moment Legii, która zwyciężyła tylko raz w 2024 roku. Musimy to wykorzystać, ale patrzymy przede wszystkim na siebie. Jeśli zagramy swój futbol – tak, jak w pierwszej połowie z Górnikiem Zabrze – to jestem przekonany, że wygramy ze stołeczną drużyną i będziemy ogrywać każdego rywala – mówił przed domowym spotkaniem z wicemistrzem Polski w 24. kolejce Ekstraklasy (10.03, godz. 17:30) stoper Widzewa, Mateusz Żyro, który był piłkarzem "Wojskowych" prawie 15 lat, wystąpił 6 razy w "jedynce".

– Siedziała w nas złość po ostatnich wyczynach sędziów. Byliśmy sekundy przed wejściem do półfinału Pucharu Polski, potem doszło do poprawki we Wrocławiu. Futbol jest na tyle pięknym sportem, że co parę dni możesz udowadniać i budować historię na nowo. Wierzę, że złość, którą mamy w sobie, przekujemy w energię i jakość piłkarską, i pokażemy to w niedzielę na boisku.

– Nie mieliśmy analizy ofensywy Legii, ale zawsze skupiamy się na sobie. Stołeczna ekipa ma szeroki skład, dlatego nie jesteśmy uczulani na konkretnych piłkarzy, tylko bardziej na ich sposób i model gry. Są dość powtarzalni. W tym tygodniu zwracaliśmy uwagę głównie na ich mechanizmy.  

– Czy będzie zimna głowa przeciwko Josue, by nie ulec jego prowokacjom? Tak, to na pewno okaże się bardzo ważne. Wiemy, w jaki sposób gra i jak się zachowuje – pokazywał to już w poprzednich meczach. Wierzę, że będziemy ponad to. Mam nadzieję, że zaprezentujemy wyższość w sytuacjach boiskowych i nie będziemy – kolokwialnie mówiąc – robić z siebie pajaców.  

– Trener wspomniał na początku tygodnia, że w trwających rozgrywkach przerwaliśmy już passy spotkań bez wygranych z Lechem Poznań i Górnikiem Zabrze. Bardzo długo czekaliśmy na te zwycięstwa. Myślę, że to dobry sezon w kontekście przełamań, oby w końcu udało się przerwać serię z najbliższym rywalem. Wiemy, jak to ciąży na wszystkich. To też zapisanie się na kartach historii. Wiadomo, że mecze Widzewa z Legią to od zawsze jedyny, prawdziwy klasyk. Jestem przekonany, że w niedzielę będzie pełny ogień.

– Uważam, że mecze przeciwko byłym zespołom zawsze są czymś specjalnym. Miałem tak przed spotkaniem ze Stalą Mielec. To szczególne emocje i uczucia.

– Mam dodatni bilans meczów z Legią, w których pojawiałem się w wyjściowym składzie. Bodajże trzykrotnie wygrałem, jedno spotkanie przegrałem i raz zremisowałem. Daj Boże, bym zdobył bramkę – wtedy wszyscy zobaczą reakcję.

Legia w 2023 roku

radość Puchar Polski
1/11 W 2023 roku Legia Warszawa zwyciężyła Raków Częstochowa w rzutach karnych i po 5 latach zdobyła Puchar Polski. Który był to triumf dla "Wojskowych" we wspomnianych rozgrywkach?

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.