Paweł Wszołek: Bardzo się cieszę, że tutaj jestem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

27.01.2022 21:45

(akt. 27.01.2022 21:50)

– Nie trzeba mnie było długo namawiać do powrotu. Oczywiście należało porozumieć się z klubem w kwestii wypożyczenia, bo przez pewien czas nie było wiadomo, czy zostanie mi stworzona taka możliwość. Ostatecznie się udało i bardzo się cieszę, że tutaj jestem – mówił, w rozmowie z oficjalną stroną klubu, Paweł Wszołek, który został wypożyczony do końca sezonu z Unionu Berlin.

Fot. Janusz Partyka / legia.com

– Mam nadzieję, że na boisku uda mi się potwierdzić swoją jakość. Na pewno zobaczycie charakter, bo będę dawał z siebie wszystko. Mam nadzieję, że teraz nadchodzi najlepszy moment sezonu dla całej drużyny. Chwile przeżyte za trenera Vukovicia były jednymi z najpiękniejszych w mojej karierze. Zdobyłem swoje pierwsze mistrzostwo Polski, mieliśmy świetną, bardzo zgraną ekipę. Teraz śledziłem praktycznie wszystkie spotkania Legii, jestem szczęśliwy, że mogę tu wrócić.

– Wiem, że jest tutaj bardzo dużo jakości, wielu świetnych ludzi – nie tylko piłkarzy, bo mam na myśli całą społeczność w klubie. To także było w pewien sposób decydujące, bo nie ukrywam, że miałem inne opcje wypożyczenia. Wiem jednak jak dobra jest ta drużyna, w wielu meczach widziałem sporo jakości i mam nadzieję, że teraz wspólnie udowodnimy to poprzez wyniki na boisku.

– Nie lubię oceniać sam siebie i opowiadać dużo na swój temat. Na pewno ostatnie sześć miesięcy nie było dla mnie łatwe, Union grał ustawieniem bez nominalnych skrzydłowych i ciężko było mi dostać swoją szansę. W okresie przygotowawczym dałem sygnał, by dostać szansę w lidze, ale niestety nie udało mi się dostać zbyt wielu minut. Uważam jednak, że mimo wszystko jakoś rozwinąłem się piłkarsko i jeśli tylko dostanę możliwość, to potwierdzę to na boisku i będę mógł pomóc drużynie.

– Jestem wypożyczony, ale to nie znaczy, że nie będę dawał z siebie maksa. Najważniejsze by wyjść na plac i dać z siebie wszystko. Zrobię to zawsze dla kibiców, dla całej drużyny i nieważne gdzie będę, zamierzam dać siebie całego. Tym kierowałem się zawsze i tym kieruję się również teraz. Są gorsze i lepsze momenty, ale ogromnie wierzę w to, że najlepsze są przed drużyną, bo ma ona bardzo duży potencjał – zakończył Wszołek.

Polecamy

Komentarze (47)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.