fot. Marcin Szymczyk

Przemysław Małecki o sparingu z Karabachem i nowych zawodnikach Legii

Redaktor Marcin SzymczykRedaktor Maciej Ziółkowski

Marcin Szymczyk, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.07.2023 20:35

(akt. 02.07.2023 09:14)

– Zebraliśmy kolejne informacje, jeśli chodzi o funkcjonowanie pod presją przeciwnika. W pierwszej połowie Karabach grał bardzo agresywnie, wysoko, ale my też potrafiliśmy dobrze pressować – mówił po sparingu z mistrzem Azerbejdżanu (2:0) asystent Kosty Runjaicia, Przemysław Małecki, który zastępował Niemca w roli pierwszego trenera.

– Otrzymaliśmy też informacje dot. funkcjonowania między średnią a wysoką obroną. Skład się cały czas krystalizuje, trwa walka o wyjściową jedenastkę. Pojawiły się zatem kolejne wiadomości w kontekście oceny indywidualnej zawodników.

– Kształt kadry? Jest optymalnie. To proces, zobaczymy, co zmieni się w najbliższych dniach, tygodniach. Póki co jesteśmy zadowoleni z tego, jak to wszystko się układa. Zawodnicy, którymi dysponujemy, trenują z nami w 99 proc., gdyż w Warszawie został Jurgen Celhaka. To nas cieszy, że obecna grupa jest zdrowa, rywalizuje.

– Juergen Elitim? Na gorąco, gdyż przyjdzie czas na analizę, pokazał jakość, czyli to, czego od niego oczekiwaliśmy. Jest komfort w budowaniu gry z nim. Ma bardzo dobrą kontrolę piłki, szuka działań wertykalnych. To, po co go ściągnęliśmy, udowodnił w ciągu 45 minut. Liczymy na więcej.

– Marc Gual pokazuje, że bardzo szybko zaadaptował się do naszych warunków, oczekiwań, modelu gry, zasad. Do tego daje jakość indywidualną.

– Patryk Kun świetnie kontroluje przestrzeń za plecami, w pewnych aspektach w ofensywie jest to inny typ zawodnika niż Filip Mladenović, więc my, jako zespół, musimy się do tego dostosować. Rozmawiamy, analizujemy to, co dzieje się na boisku. Wie, czego będziemy od niego oczekiwać.

– Radovan Pankov świetnie czuje się w kontakcie, bardzo dobrze funkcjonuje w działaniach obronnych, lecz trafił do zespołu, który wymaga spokoju gry pod presją przeciwnika. Adaptuje się, pod tym kątem dużo rozmawiamy, dajemy mu sporo wskazówek nt. wychodzenia spod pressingu w sposób kreatywny. W tym elemencie musi się dostosować do naszych wymagań, modelu gry.

W sobotnim sparingu nie wystąpili m.in. Robert Pich, Carlitos i Ihor Charatin. – Jeśli chodzi o personalia, mieliśmy zaplanowany skład wyjściowy, zmiany w konkretnych minutach. To proces, skład się krystalizuje, jesteśmy w trakcie zgrupowania, przyjdzie czas na ostateczne decyzje – mówił Przemysław Małecki.

– Może się tak wydarzyć, że niektórzy zawodnicy wystąpią w sparingu z RB Salzburg w jeszcze większym wymiarze czasowym. W porównaniu z poprzednimi spotkaniami, część piłkarzy zagrała dłużej już z Karabachem, być może ci sami albo inni dostaną więcej minut z zespołem z Austrii. Spotkania z klubem z Azerbejdżanu i RB Salzburg mają nas przygotować do obciążeń meczowych.

Spotkanie z Karabachem oglądali m.in. trener Rakowa Częstochowa, Dawid Szwarga, plus jego współpracownicy. – Czy chcieliśmy coś ukryć? Nie, absolutnie, realizujemy swój plan. Oni zagrają w niedzielę, też ich obejrzymy. Nie ma zatem żadnego problemu – zakończył asystent Kosty Runjaicia. Niemiec nie poprowadził "Wojskowych" z powodu uroczystości rodzinnych.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (56)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.