Rezerwy: Legia II pokonała Sokoła!

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

08.11.2020 12:51

(akt. 09.11.2020 14:55)

Drugi zespół Legii Warszawa wygrał w Grodzisku Mazowieckim 3:1 z Sokołem Aleksandrów Łódzki w 14. kolejce III ligi. Dwie bramki dla "Wojskowych" zdobył Damian Warchoł, a jednego gola strzelił Mikołaj Kwietniewski.

Trener Legii II, Tomasz Sokołowski II, powołał na niedzielny mecz 15 piłkarzy. Sztab szkoleniowy rezerw nie skorzystał z Piotra Cichockiego (zgłosił uraz na treningu w poprzednim tygodniu). W kadrze zabrakło też m.in. Szymona Włodarczyka i Kacpra Skibickiego - zostali powołani na spotkanie pierwszej drużyny z Lechem Poznań (8.11, godz. 15:00). Do dyspozycji "dwójki" byli Nikodem Niski i Ariel Mosór, którzy od czwartku - podobnie jak Skibicki i Włodarczyk - trenowali z "jedynką".

W pierwszej połowie stołeczna drużyna miała więcej do powiedzenia, oddała kilka strzałów. Dobre okazje mieli Damian Warchoł i Mikołaj Kwietniewski, ale bramkarz gości – w obu akcjach – skutecznie wybronił strzały zza pola karnego. W 36. minucie za drugi, dość ostry faul, Jakub Witasiak został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Legioniści dalej przeważali, stwarzali sytuacje, lecz nie były one tak klarowne, żeby mogły zakończyć się bramką. Były to raczej strzały, z którymi golkiper Sokoła nie miał większych problemów.

W 42. minucie, z ok. 23-25 metrów, Niski uderzył bardzo ładnie, płasko. Piłka, po mocnym strzale, przeleciała tuż obok słupka. Gdyby leciała w stronę bramki, to golkiper nie miałby najmniejszych szans na interwencję. W końcówce pierwszej części gry Bartłomiej Ciepiela miał bardzo dobrą sytuację w "szesnastce". Przełożył piłkę, wyczekał dwóch rywali, ale trzeci, niestety, zablokował jego strzał i bramkarz nie miał kłopotów ze złapaniem piłki.

Chwilę po zmianie stron Warchoł znalazł się w polu karnym i uderzył minimalnie tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. W 53. minucie napastnik Legii opanował - wydawałoby się, straconą – piłkę, wbiegł w pole karne i został sfaulowany. Do "jedenastki" podszedł Kwietniewski, który trafił w słupek, ale piłka tak szczęśliwie się odbiła, że spadła pod jego nogi i pomocnik skierował futbolówkę do pustej bramki.

W 59. minucie - ku zaskoczeniu wszystkich – nastąpiło wyrównanie. Szymon Sołtysiński oddał strzał z głowy. Piłka przelobowała golkipera Legii i, mimo rozpaczliwej interwencji, wpadła do siatki. Legioniści zdołali szybko odpowiedzieć i ponownie wyszli na prowadzenie. Kwietniewski popędził na bramkę przyjezdnych i wyłożył piłkę Warchołowi, który bez problemu strzelił gola.

Mniej więcej kwadrans przed końcem meczu "Wojskowi" podwyższyli wynik. Ciepiela dośrodkował na głowę Jakuba Kisiela, który tak przedłużył tor lotu piłki, że ta spadła pod nogi Warchoła. Snajper Legii z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki. 

Ostatecznie stołeczna drużyna zwyciężyła 3:1 z Sokołem Aleksandrów Łódzki. W najbliższą środę,11 listopada, Legia II zagra na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska. Spotkanie rozpocznie się o godz. 13:00.

Legia II Warszawa – Sokół Aleksandrów Łódzki 3:1 (0:0)

Kwietniewski (53. min.), Warchoł (60. min., 78. min.) - Sołtysiński (59. min.)

Czerwona kartka: (36. min. – Sokół, za dwie żółte kartki)

Legia: Tobiasz – Niski, Mosór, Pruchnik (71' Macenko), Konik – Kisiel, Kurowski – Cielemęcki (64' Gościniarek), Ciepiela, Kwietniewski – Warchoł

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.