News: Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz.2

Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz.2

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

08.07.2014 15:23

(akt. 08.12.2018 14:03)

Zakończyło się zgrupowanie Legii w Gniewinie. Byliśmy na miejscu, oglądaliśmy wszystkie treningi, byliśmy przy zespole, widzieliśmy jak prezentują się poszczególni piłkarze, jaka panuje atmosfera w drużynie, na co sztab szkoleniowy zwracał szczególną uwagę. Dziś odpowiadamy na drugą część Waszych pytań dotyczących zgrupowania. Wkrótce kolejne odpowiedzi. Miłej lektury.

~Tory Lane - Jak prezentują się młodzi (Ryczkowski, Bartczak, Kali i Kopa)? Czy część z nich faktycznie pozostanie w drużynie?


- Legia będzie rozgrywała mecze co trzy dni i choćby dlatego w kadrze pierwszego zespołu pozostanie cała czwórka, będzie trenować z zespołem Henninga Berga. Wszyscy zostali też zgłoszeni do rozgrywek. Do wspomnianej czwórki należy jeszcze dodać Wieteskę. A jak się prezentują? Bardzo fajnie wyglądał w Gniewinie Ryczkowski, wyraźnie odżył, odzyskał świeżość. Jego zagrania były przemyślane, z łatwością operował piłką. Choć nie grał na swojej pozycji czyli jako napastnik, lecz jako skrzydłowy. Bartczak na początku był trochę zagubiony, później było lepiej. Brakuje mu trochę dynamiki i tężyzny fizycznej. W pojedynkach jeden na jednego jest świetny, ale przy tych warunkach fizycznych trudno na poziomie seniorskim o wymierne efekty. Kalinkowski mieszkał w pokoju razem z „Barrym” – jest to o tyle ciekawe, że Robert jest typem milczka, zaś „Kali” wręcz przeciwnie. Na boisku Bartek starał się pokrzykiwać, podpowiadać. Grał bez kompleksów, przejmował wiele piłek, nie bał się włączyć do akcji ofensywnej. Z kolei Kopczyński grał bardziej z tyłu, rozbijał akcje rywali, inicjował ataki po przejęciu piłki. Dużo widział, odbudował się fizycznie. Każdy z nich będzie walczył o swoje, może zagrają w niektórych meczach. Wydaje się, że przez najsilniejszą konkurencję najmniejsze szanse na grę może mieć Bartczak.


~waeszawskaPraga - Co z tym Gui, on naprawdę jest taki gruby??


- Nie, nic z tych rzeczy. Widzieliśmy zdjęcie z wywiadu dla telewizji polskiej o Mundialu, ale to albo złe ujęcie, albo fotomontaż. Brazylijczyk ostatnio mało się ruszał, ma jeszcze założoną ortezę na nodze, ale przytył raptem dwa kilogramy, które zapewne zrzuci jak tylko wróci do treningów. Widywałem Guilherme na obozie w Gniewinie na siłowni i wyglądał normalnie, miał sportową sylwetkę.


~Tory Lane - Proszę o zbiorczą ocenę piłkarzy: kto zanotował postęp, kto regres, a kto prezentuje stały poziom?


- Przerwa w rozgrywkach była tak krótka, że nikt nie zdążył stracić formy.Dobrą dyspozycję z końcówki sezonu utrzymał Michał Kucharczyk. Równie dobrze jak wiosną prezentował się Michał Żyro. Świeżość i dynamikę odzyskał Ondrej Duda i przez to wyglądał lepiej niż w ostatnich meczach ubiegłego sezonu. Progres widoczny jest u Orlando Sa, poczuł się pewniej i zbliżył do pierwszego składu. Fajnie wyglądali Tomasz Jodłowiec, Tomasz Brzyski i Miroslav Radović.


~Skojt.. - Mnie interesuje sytuacja Tomasiewicza. Otóż jest to niesamowicie uzdolniony chłopak. Czy przez wizję HB możemy stracić go na stałe?


- Nie, nie stracimy go na stałe. To młody chłopak, ma dopiero 18 lat. Na rundę jesienną zostanie w zespole Jacka Magiery i będzie kierował grą drużyny w III lidze. Sztab szkoleniowy już zapowiedział pracę z Grześkiem, która ma polegać na poprawie strzału i szybkości gry, co ma pomóc mu zaistnieć na dobre w piłce seniorskiej na wyższym poziomie w przyszłym roku.


~Tory Lane - Jakie są zmiany w sposobie gry Legii?


- Zgrupowanie trwało 10 dni więc wielkich zmian nie należy się spodziewać. Sztab szkoleniowy skupił się raczej na utrwaleniu lub przypomnieniu tego, nad czym zespół pracował wiosną. Zauważalną zmianą są płynne przejścia z gry jednym napastnikiem do gry dwoma atakującymi, z gry dwoma defensywnymi pomocnikami na grę jednym itd.



~Tory Lane - Jak prezentowała się drużyna w ustawieniu 4-1-4-1? Miałem wrażenie, że dotychczasowe próby gry w ten sposób zawsze kończyły się powrotem do gry 4-2-3-1


- Legia grała ustawieniem 4-1-4-1 tylko na treningach w gierkach wewnętrznych. Z pewnością częściej będziemy widzieli zawodników grających systemem 4-2-3-1 ale w meczach ze słabszymi rywalami może pojawić się ustawienie z jednym defensywnym pomocnikiem.


~anonim - Jak w całej drużynie odnalazł się Orlando Sa, jakie ma relacje z piłkarzami niekoniecznie z grupy "brazylijsko-portugalskiej"?


Gambit  - W jakiej formie jest Orlando? Jak prezentował się podczas treningów? Czy ma szansę na grę w podstawowym składzie?


- Tak jak już wcześniej było wspomniane, zanotował progres. Czuje się pewnie, coraz częściej na treningach pokazywał nieprzeciętne umiejętności, czego nie było wiosną. Został najlepszym strzelcem zespołu podczas sparingów w Gniewinie – zdobył dwie bramki. Na dziś tzn. pod nieobecność kontuzjowanego Dudy, jest w pierwszym składzie. A co będzie gdy Słowak wyzdrowieje? Wkrótce się przekonamy. Ale Portugalczyk ma szansę zostać na stałe w jedenastce. Lepiej jest w szatni, zaczął żartować z kolegami – również z tymi spoza grupy brazylijsko-portugalskiej.


~Tory Lane- Proszę o kilka słów na temat nowych piłkarzy oraz o atmosferze w drużynie.


- Atmosfera nie może być zła, poprzez transfery proporcje w szatni zostały wyrównane. Na razie każdy dostaje szansę gry, więc każdy jest zadowolony. Na tym etapie wszystko jest w porządku. Nawet Dwaliszwili, choć sobie nie pograł za wiele, nie narzekał tylko zasuwał na treningach i czekał na swoją szansę.


- Co do nowych piłkarzy… Igor Lewczuk przypomina trochę Artura Jędrzejczyka. Wprawdzie w szatni nie robi jeszcze takich rzeczy jak "Jędza", ale jest pewny siebie, wygadany, a na boisku waleczny, świetnie grający w powietrzu, nieustępliwy. Będzie z niego pożytek. O Ronanie wiele napisać nie można, gdyż szybko doznał urazu. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, ale przez pierwszy dni trochę gubił się w taktyce, nie poznał jeszcze do końca filozofii gry Henninga Berga. Szybki – potrafił z łatwością wyprzedzić rywala, ale z dokładnością przy dośrodkowaniach już różnie bywało. Łukasz Budziłek cały czas żyje w bramce, komentuje to, co się dzieje na boisku, podpowiada, pokrzykuje. Do tego szybki, zwinny, sprawny – ciekawy zawodnik. Arkadiusz Piech szybko się zaadoptował do stylu gry Legii i taktyki. Z łatwością dochodzi do sytuacji bramkowych, notował też dobrą skuteczność.


~Lukasyno88  - Jak z atmosferą w drużynie? Czy jakieś wspólne oglądanie MŚ było, czy po treningach każdy do swojego pokoju i tyle?


- Jak już wspomniałem przy okazji poprzedniego pytania atmosfera jest naprawdę dobra. Było wspólne oglądanie meczów mistrzostw świata, były też zakłady kto wygra dany mecz oglądany razem. Jeden wieczór był przeznaczony na integrację, był grill i małe piwo.


~Tory Lane  - Jaka jest hierarchia w zespole? Kto teraz trzyma szatnię?


- Pod tym względem nic się nie zmieniło. Ważnymi osobami w szatni są Ivica Vrdoljak, Miroslav Radović, Marek Saganowski czy Jakub Rzeźniczak.


JohnoQ  - W jakim ustawieniu będziemy grać. Czy z napastnikiem i czy będzie to OSa? Czy jednak z Rado?


- Najczęstszym ustawieniem będzie zapewne 4-2-3-1 ale zespół ma grać elastycznie, płynnie przechodzić z jednego ustawienia do drugiego. Trenerzy zwracali na to dużą uwagę. Natomiast napastnikiem pierwszego wyboru jest obecnie dla Henninga Berga Miroslav Radović, ale w ustawieniu z Ondrejem Dudą, za jego plecami. Podczas urazu Słowaka to „Rado” jest cofnięty, zaś na szpicy gra właśnie Orlando Sa.


Oregon  - Czy cały sztab (trenerzy, przygotowanie fizyczne itp. itd.) jest już komplety czy szukamy jeszcze kogoś kto swoją wiedzą i umiejętnościami wesprze naszą drużynę?


- Nic nam nie wiadomo by ktoś jeszcze był poszukiwany – jest główny trener, dwóch asystentów, trener bramkarzy, trener od przygotowania fizycznego, dwóch analityków.

Pierwsza część odpowiedzi na Wasze pytania - kliknij tutaj

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.